MSP chce sprywatyzować 34 spółki rolno-spożywcze
Ministerstwo skarbu chce sprywatyzować 34 państwowe spółki z branży rolno-spożywczej. Jako pierwsze zostaną sprzedane cztery spółki hodowlane i osiem tzw. rynków hurtowych. Pierwszeństwo w nabyciu akcji tych przedsiębiorstw będą mieli rolnicy i pracownicy spółek - poinformował wiceminister skarbu Jan Bury.
03.12.2009 | aktual.: 03.12.2009 17:18
- Chcemy, by dla każdej z tych spółek minister skarbu przyjął szczególny tryb prywatyzacji czyli taki, który będzie skierowany do hodowców, producentów rolnych, plantatorów, operatorów na rynkach hurtowych, związków hodowców zwierząt. Chcemy, by w ten sposób rolnicy stali się faktycznymi właścicielami tych spółek - powiedział Bury.
Chodzi o cztery spółki zajmujące się rozrodem zwierząt czyli - Stacje Hodowli i Unasienienia Zwierząt (tzw. SHiUZ-y). Jest to Małopolskie Centrum Biotechniki w Krasnem, Stacja Hodowli i Unasieniania Zwierząt w Bydgoszczy, Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu oraz Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Poznaniu. Spółki te mają istotne znaczenie dla postępu biologicznego i hodowli zwierząt. Skarb Państwa jest ich jedynym właścicielem.
W przyszłym roku prywatyzacji będą podlegać także tzw. rynki hurtowe, czyli spółki zajmujące się handlem owocami i warzywami na dużą skalę. Najbardziej znaczącą spółką jest w tej grupie Warszawski Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy w Broniszach, w którym Skarb Państwa ma niemal 60 proc. udziałów. Pozostałe "rynki" znajdują się w Legnicy, Wrocławiu, Elizówce k/Lublina, Radomiu, Zielonej Górze, Bielsku-Białej i Elblągu.
Jak wyjaśnił Bury, resort skarbu chce przeznaczyć bezpłatnie 15 proc. akcji pracownikom prywatyzowanych spółek i drugie 15 proc. dać rolnikom współpracującym z tymi zakładami. Resztę, 70 proc. akcji, będą oni mogli nabyć odpłatnie. Dodał, że choć rolnicy uzyskają pierwszeństwo w nabyciu akcji, ale nie oznacza to, że będą musieli je kupić.
Ministerstwo proponuje, by za zakupione akcje można było zapłacić w ciągu pięciu lat. Ponadto takich akcji nie będzie można sprzedać przez 10 lat. Zbycie udziałów będzie możliwe tylko na rzecz akcjonariusza.
- Jeżeli nie będzie chętnych na nabycie akcji wśród wszystkich osób współpracujących ze spółkami hodowlanymi, wtedy będą mogli je kupić inni rolnicy i związki hodowców - tłumaczył Bury.
Wiceminister powiedział, że proces prywatyzacji rozpocznie się na początku 2010 r. od wyboru doradcy prywatyzacyjnego. Następnie wyceni on majątek i zostanie ustalona lista uprawnionych do wykupu akcji. Najszybciej proces rozpocznie się w przypadku SHiUZ-u z woj. mazowieckiego i wielkopolskiego oraz rynku hurtowego w Broniszach.
Jak powiedział prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Jan Biegniewski, hodowcy oczekują prywatyzacji SHiUZ-ów od wielu lat. Zauważył, że tym czasie na rynku powstały konkurencyjne firmy hodowlane, część z udziałem kapitału zagranicznego. Dodał, że - jego zdaniem - okres spłat za nabycie akcji powinien być rozłożony nawet do 15 lat.
Według prezesa Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Leszka Hądzlika, rozłożenie spłat na pięć lat jest możliwe pod warunkiem, że będzie można na ten cel uzyskać kredyt. Dodał, że nie traktuje propozycji ministerstwa skarbu jako ostatecznej.