Mundurowi wymaszerują z funduszy
"Rzeczpospolita" donosi, że co najmniej 700 osób, pracowników służb mundurowych, przestanie być klientami otwartych funduszy emerytalnych. Ich świadczenia sfinansuje budżet państwa.
"Rzeczpospolita" donosi, że co najmniej 700 osób, pracowników służb mundurowych, przestanie być klientami otwartych funduszy emerytalnych. Ich świadczenia sfinansuje budżet państwa.
Przeprowadzona trzy lata temu nowelizacja ustawy o funduszach emerytalnych wprowadziła jedyne odstępstwo od zasady mówiącej, że nie można rozwiązać umowy z OFE. Dotyczy ono służb mundurowych, czyli np. żołnierzy, policjantów, pracowników Straży Granicznej czy Służby Więziennej, którzy zostali wyłączeni z systemu emerytalnego wprowadzonego w 1999 r. Pieniądze, które zgromadzili w funduszach emerytalnych, wrócą więc do budżetu w chwili, gdy uzyskają prawo do emerytury mundurowej.
Nie wiadomo, ilu dokładnie mundurowych jest obecnie klientami funduszy. Z informacji uzyskanych przez "Rz" w ZUS wynika, że dotychczas prawo do emerytury "mundurowej" przyznano około 700 członkom funduszy. Państwowy ubezpieczyciel podkreśla, że nie jest to jeszcze pełna liczba osób,które opuszczą II filar, czyli przestaną być klientami funduszy. O wysokości ich świadczenia emerytalnego będzie więc decydować państwo, a nie to, ile pieniędzy zaoszczędzili i jak je pomnożyły OFE.