Na giełdzie możliwe lekkie odreagowanie spadków na otwarciu (opinia)
24.04. Warszawa (PAP) - Na wtorkowym otwarciu sesji giełdowej analitycy spodziewają się lekkiego odreagowania wcześniejszych spadków, a rynek dziś jeszcze będzie czekał na...
24.04. Warszawa (PAP) - Na wtorkowym otwarciu sesji giełdowej analitycy spodziewają się lekkiego odreagowania wcześniejszych spadków, a rynek dziś jeszcze będzie czekał na popołudniowe dane z USA, ale też na środowe posiedzenie amerykańskiego Fed.
"Dziś rano powinniśmy mieć jakieś odreagowanie wczorajszych spadków, chociaż sesja w USA zakończyła się na minusach, ale indeksy odrabiały początkowe straty, a dziś rano kontrakty terminowe na indeksy europejskie są na zielono" - powiedział PAP Krzysztof Pad, analityk z Domu Maklerskiego BDM.
"Myślę, że w Europie odreagowanie może przekroczyć jeden procent, ale w Polsce może być jednak o to trudno, bo polskie, największe spółki nie wykazują ostatnio chęci do wzrostów. Jeśli chodzi o spółki budowlane to trudno tu wyrokować cokolwiek, bo tu już grają emocje" - dodał.
Po południu na rynek napłynie szereg danych makroekonomicznych z USA.
"Po południu mamy dane makro z rynku nieruchomości z USA, a także wskaźnik zaufania konsumentów, który może być interesujący po tym jak wczoraj były słabe dane PMI z Europy, które zachwiały wiarą inwestorów w to, że będzie jakieś ożywienie w europejskiej gospodarce" - powiedział Pado.
"Ale przede wszystkim inwestorzy będą oczekiwać na środę, na komunikat po posiedzeniu Fed i na konferencję. Część inwestorów oczekuje, że pojawi się kolejny etap luzowania polityki w USA i dopiero środa wieczór może zdecydować, jak będą się zachowywać rynki przez najbliższe kilka dni czy nawet tygodni" - dodał.
We wtorek o godz. 15.00 w USA zostanie podany wskaźnik cen domów S&P/CaseShiller za luty 2012, zaś o godz. 16.00 w USA zostaną podane: wskaźnik zaufania konsumentów w kwietniu, indeks Richmond Fed w kwietniu, wskaźnik cen domów w lutym oraz informacja o sprzedaży nowych domów w marcu.
Poniedziałek na warszawskiej giełdzie zakończył się mocnymi spadkami. Szczególnie mocno traciły spółki z sektora budowlanego, których kursy notowały kolejne historyczne minima.
Indeks WIG 20 otworzył się w poniedziałek spadkiem o 0,42 proc. do 2.212,5 pkt., a zakończył dzień spadkiem o 2,47 proc. do 2.167,1 pkt. przy obrotach 708 mln zł.
Indeks WIG Budownictwo spadł o 8,04 proc. do 1.918,44 pkt. i znalazł na najniższym poziomie od siedmiu lat. Kurs PBG zniżkował o 20,5 proc. do 22,5 zł, kurs Polimeksu spadł o 16,1 proc. do 0,78 zł, a Hydrobudowa potaniała o 19,7 proc. do 0,53 zł.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła spadki głównych indeksów. Wyniki pierwszej rundy wyborów prezydenckich we Francji oraz kryzys rządowy w Holandii zwiększyły obawy o stabilność finansową w strefie euro. Mocno tracił kurs Wal-Mart w reakcji na informacje o aferze korupcyjnej w meksykańskim oddziale koncernu.
Na zamknięciu indeks Dow Jones Industrial spadł o 0,78 proc. do 12.927,17 pkt., Nasdaq stracił 1,0 proc. i wyniósł 2.970,45 pkt., a S&P 500 spadł o 0,84 proc. do 1.366,94 pkt.(PAP)
bas/ asa/