Na początku 2009 roku będzie konieczna korekta budżetu?
Minister finansów Jacek Rostowski nie wyklucza, że na początku 2009 roku będzie konieczna korekta założeń budżetowych. Gość Sygnałów Dnia w Programie 1 Polskiego Radia powiedział, że na razie nie ma na przykład możliwości oszacowania wysokości PKB w przyszłym roku.
31.10.2008 | aktual.: 31.10.2008 08:03
Polecamy: » Raport specjalny: Czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474239600&de=1474299000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Minister Rostowski chciałby przyjąć ostateczne założenia do przyszłorocznego budżetu najpóźniej w grudniu. Jednak bierze pod uwagę też wyjście awaryjne jeśli nie udałoby się przewidzieć wzrostu PKB do końca roku. Wtedy - zdaniem Rostowskiego - budżet pozostałby taki jaki jest, ale wydatki byłyby ograniczane tak, aby mieć pewność, że nie wykroczą poza bezpieczny poziom. Ewentualne zmiany w budżecie - mówi minister finansów - można będzie wprowadzać na bieżąco, gdy sytuacja na rynkach finansowych stanie się pewniejsza.
Między innymi dlatego minister Rostowski nie chce na razie mówić o ewentualnych cięciach budżetowych. Wyjaśnia, że mógłby postawić zbyt pesymistyczne prognozy, zakładające większe zmniejszenie wydatków niż byłoby to konieczne.
Minister finansów dodaje, że być może rząd opracuje kilka wariantów wydatków budżetowych, w zależności od poziomu wpływów do budżetu. Te jednak będzie można ocenić dopiero, gdy ministerstwo przyjmie w miarę wiarygodne prognozy co do sytuacji polskiej gospodarki.