Na rynku telewizorów klienci mogą przebierać w ofertach
Rynek telewizorów w Polsce jest bardzo konkurencyjny - dla klientów to szeroki wybór i atrakcyjne ceny, ale dla firm to ostra walka o klientów. Te najsłabsze wypadają z rynku. Zmieniają się też zwyczaje zakupowe Polaków. Klienci coraz częściej łączą zakupy tradycyjne z internetowymi, czyli w sieci szukają informacji i wybierają model, a w sklepie tradycyjnym kupują, lub odwrotnie - w sklepie poznają produkty i porównują je, a sprzęt zamawiają przez internet.
Rynek telewizorów w Polsce jest bardzo konkurencyjny - dla klientów to szeroki wybór i atrakcyjne ceny, ale dla firm to ostra walka o klientów. Te najsłabsze wypadają z rynku. Zmieniają się też zwyczaje zakupowe Polaków. Klienci coraz częściej łączą zakupy tradycyjne z internetowymi, czyli w sieci szukają informacji i wybierają model, a w sklepie tradycyjnym kupują, lub odwrotnie - w sklepie poznają produkty i porównują je, a sprzęt zamawiają przez internet.
Według danych firmy PMR rocznie kupujemy ok. 2,4 mln telewizorów wartych mniej więcej 23 mld złotych. Już w ubiegłym roku pięciu największych sprzedawców, do których należy RTV Euro AGD, miało ponad 60-procentowy udział w rynku. Z badań TNS Polska wynika, że najczęściej wybieramy modele 40-calowe i odbiorniki w cenach od 1500 do 3000 złotych. W ubiegłym roku rynek przestał rosnąć - po zwiększonych zakupach związanych z cyfryzacją telewizji.
- Rynek jest dość stabilny. Mamy duży wybór marek i modeli w szerokim zakresie wielkości ekranów. Ze względu na duże nasycenie rynku obserwujemy firmy, które z niego wypadają, bo nie są w stanie sprostać konkurencji - informuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Siedlecki, dyrektor marketingu w RTV Euro AGD.
Szeroka oferta sklepów to dla konsumentów nie tylko większy wybór, lecz także bardziej atrakcyjne ceny. Część klientów woli szukać okazji w dużych sieciach handlowych, pozostali - kupują lokalnie. Z poszukiwaniem najlepszej ceny wiąże się też nowy trend na rynku, czyli łączenie zakupów tradycyjnych z internetowymi. Jedna grupa klientów poświęca dużo czasu na zbadanie rynku i zasięgnięcie informacji w internecie, by ostatecznie dokonać zakupu w sklepie. Z drugiej strony są konsumenci, którzy w sklepach zapoznają się z produktami, a telewizor zamawiają przez internet.
- Widzimy bardzo duży odsetek klientów, którzy kupują na naszej stronie internetowej, ale odbierają produkty w sklepach - komentuje dyrektor marketingu RTV Euro AGD.
Popularność tego typu zakupów powoduje, że firma cały czas rozwija sieć sprzedaży i otwiera nowe placówki.
- W tej chwili szczególnie skupiamy się na mniejszych miastach, około 40 tys. mieszkańców, i mniejszych, w których powstają nowe galerie handlowe - tłumaczy Tomasz Siedlecki.
Strategia spółki zakłada otwieranie sklepów w nowoczesnych galeriach handlowych, więc sieć sprzedaży rośnie wraz z rozwojem powierzchni handlowych.