Na stadionie – mistrzowie. A w życiu?

Jako sportowcy odnosili sukcesy. Po zakończeniu lub nagłym przerwaniu kariery dobra passa się skończyła. Nie zostali działaczami ani trenerami. Nie załapali się jako eksperci w mediach. Nie dla nich biznes i rola celebrytów. Ilu mistrzom to się przydarzyło?

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/PIOTR POLAK

Praca? Dobrze, jeśli jest…

Fortuna, Sypniewski, Kałużny… i wielu innych. Różne historie, różne epoki, rozmaite dyscypliny i ścieżki kariery. Dziś łączy ich jedno. Zapominani stopniowo przez kibiców, odnajdują się czasami jako bohaterowie artykułów w tabloidach. W powszechnej opinii komuś, kto przez lata brylował na stadionach otoczony sławą, nie wypada iść do zwykłej, przeciętnie płatnej, mało prestiżowej pracy. Każda taka sytuacja budzi zdumienie, niedowierzanie, nawet coś w rodzaju politowania. Czy słusznie?

Ten temat powraca co jakiś czas. Ostatnio za przyczyną Radosława Kałużnego, podpory linii pomocy w piłkarskiej reprezentacji Jerzego Engela. Od tamtych czasów minęło jednak 10 lat i, jak domyślają się media, realia zmusiły eks-reprezentanta do dokonania określonych wyborów. Piłkarz m.in. Zagłębia Lubin, krakowskiej Wisły i Bayeru Leverkusen wylądował pod Birmingham jako magazynier.


Źródło: studio.wp.pl

Anglię, jako miejsce zwyczajnej mało atrakcyjnej pracy, już wcześniej wybrała nasza dwukrotna medalistka olimpijska w podnoszeniu ciężarów, Agata Wróbel. Kiedy tabloidy odnalazły ją w angielskiej sortowni, zdziwieniu nie było końca. W obu przypadkach media położyły nacisk na imponującą sportową przeszłość zawodników i na kontrast, jaki stanowi dla niej to, co robią teraz.

Przypadki Wróbel i Kałużnego są przedstawiane jako wyjątkowe. Jednak trzeba pamiętać, że polski sport, współczesny i dawniejszy, zna więcej podobnych historii.

Oni temu winni?

Za przykład sportowca, który roztrwonił sławę i zmarnował karierę, bywa często podawany Wojciech Fortuna. Zrobił to, co nigdy nie udało się Adamowi Małyszowi – wygrał olimpiadę w skokach narciarskich. Później był jednak alkohol, koniec kariery w wieku 26 lat, kłopoty z prawem, odsiadka. Fortuna pracował też w USA jako malarz i taksówkarz. Dostaje emeryturę sportową, która należy mu się jako medaliście olimpijskiemu, został kustoszem w Muzeum Sportów Zimowych.

W nowszych czasach ponad przeciętność wybijał się hokeista Krzysztof Oliwa. Był dobrze opłacanym zawodnikiem najlepszej ligi świata, amerykańsko-kanadyjskiej NHL. Później oskarżono go o współudział przy wyłudzaniu kredytów, a także o udział w bójkach. Na początku tego roku „Polska” podawała, że eks-hokeista wciąż jest poszukiwany listem gończym.

Wśród sportowców, którzy zmarnowali swój ogromny potencjał, a po zakończeniu kariery nie umieli się odnaleźć, nie braknie też niestety piłkarzy. Ilu mniej znanych po obiecujących początkach zaprzepaściło talent – trudno policzyć. Najgłośniej było o Igorze Sypniewskim, którego, mimo dostrzeżonego ogromnego potencjału sportowego, ŁKS Łódź usunął ze składu już jako 21-latka.

Sypniewski zaczynał karierę w lidze polskiej, greckiej – w słynnym Panathinaikosie Ateny – i szwedzkiej, by znów wrócić do polskiej. Brylował, był chwalony, ale ostatecznie nigdzie jej nie zrobił. W tym roku media podały, że 39-letni były futbolista podjął walkę z alkoholowym nałogiem. Chciałby trenować młodzież, jednak na opłacenie kursu trenerskiego brakuje mu pieniędzy. Czy ktoś – po raz kolejny – poda mu pomocną dłoń?

Można zastanawiać się, na ile za brak perspektyw dla byłych, dobrych zawodników odpowiadają oni sami, a na ile świat polskiego sportu widziany jako całość. Czy to sam sportowiec zaprzepaścił szansę i nie dał sobie pomóc? A może działacze nie umieli w porę dostrzec jego możliwości? Zapewne w każdym przypadku odpowiedzi mogą być różne. Zaś osobami, które znają je najlepiej, pozostaną sami sportowcy.

TK,JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków