Na Wall Street wzrosty, w centrum uwagi awaria na Nasdaq
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła odreagowanie po dłuższej serii spadków, ale w centrum uwagi znalazła się awaria na Nasdaq, która spowodowała ponad trzygodzinną przerwę w notowaniach na tym rynku.
22.08.2013 | aktual.: 23.08.2013 06:46
Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial wzrósł o 0,44 proc., do 14.963,67 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,08 proc., do 3.638,71 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,86 proc. do 1.656,95 pkt.
Po kilkudniowej przerwie w czwartek inwestorzy otrzymali wreszcie sporą porcję danych z otoczenia makroekonomicznego. Okazywały się one z reguły lepsze od rynkowych oczekiwań.
- Jestem przekonany, że gospodarka jest w znacznie lepszej formie niż większość uważa, dlatego traktowałbym spadki w ostatnich kilku dniach jako okazję do tańszych zakupów akcji - powiedział Jim McCaughan z Principal Global Investors.
Indeks wyprzedzający koniunktury wzrósł w lipcu o 0,6 proc. - podała Conference Board. Analitycy spodziewali się wzrostu tego wskaźnika o 0,5 proc.
Wskaźnik zmian cen domów jednorodzinnych (HPI) wzrósł w czerwcu o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca. W maju wskaźnik ten wzrósł o 0,8 proc. mdm. po korekcie. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 0,6 proc. mdm.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w sierpniu 53,9 pkt. wobec 53,2 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 54,2 pkt.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 13 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 336 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 330 tys. Jednocześnie miesięczna średnia w przypadku tego wskaźnika spadła do 330,5 tys., co jest najniższym odczytem od listopada 2007 roku.
Wcześniej w czwartek nastroje na rynku poprawiły dane makro z Chin oraz strefy euro.
Szczególnie dobry wydźwięk miały dane z Niemiec. Jak wynika z wstępnych danych indeks PMI w sektorze przemysłowym Niemiec wyniósł w sierpniu 52,0 pkt. wobec 50,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Analitycy szacowali, że indeks wyniesie 51,1 pkt.
W środę opublikowano raport z lipcowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Analitycy w czwartkowych raportach oceniają, że potwierdza on, iż Rezerwa Federalna zamierza w najbliższym czasie rozpocząć wygaszanie luzowania ilościowego w USA. Jeśli dane z amerykańskiego rynku pracy będą wskazywały na dalszą poprawę, Fed może podjąć decyzję o zmniejszeniu skali QE już we wrześniu.
Ze sprawozdania wynika, że w trakcie ostatniego posiedzenia kilku członków FOMC zalecało zachowanie cierpliwości przy podejmowaniu decyzji w sprawie przyszłości luzowania ilościowego i że ich zdaniem konieczna jest dalsza analiza informacji napływających z gospodarki zanim możliwa będzie zmiana w tempie skupu aktywów.
Jednocześnie jednak napisano, że "prawie wszyscy członkowie potwierdzili, że nie widzą przeciwskazań co do ograniczenia skupu w dalszej części tego roku".
- Sprawozdanie nie zawierało żadnych nowych informacji. Fed powtórzył, co do tej pory było już wiadomo i zawarł stwierdzenie, że członkowie FOMC nie widzą przeciwskazań co do ograniczenia skupu obligacji. Oznacza to mniej więcej tyle, że Fed potwierdził, iż zamierza rozpocząć wygaszanie QE w wrześniu - uważa Vincent Reinhart, główny ekonomista ds. USA w Morgan Stanley.
- Fed najwyraźniej nie jest w stanie wysłać rynkom jakiejkolwiek zwięzłej informacji, co zamierza zrobić - powiedział z kolei Maury Harris, ekonomista UBS. Jego zdaniem, Fed rozpocznie ograniczanie skupu obligacji w czwartym kwartale, ale skala tego ograniczenia będzie bardzo niewielka, wręcz trudno będzie dostrzec jakąś różnicę.