Nadzieje w Specjalnej Strefie Ekonomicznej

Ponad 20 mln zł zamierzają w 2005 roku
zainwestować w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej
inwestorzy, którzy otrzymali w czerwcu zezwolenia na prowadzenie w
niej działalności gospodarczej. Zatrudnią 215 osób.
Na razie szczegóły ich planów są owiane tajemnicą. Wiadomo
jedynie, że zajmować się będą przetwórstwem spożywczym, produkcją
tworzy sztucznych oraz usługami transportowymi i magazynowaniem -
informuje "Głos Pomorza".

07.07.2004 | aktual.: 07.07.2004 06:48

_ Podpisaliśmy także umowę przedwstępną z zakładem z branży przetwórstwa drzewnego _ - zdradza Ewa Matuska, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, zarządca strefy. _ Inwestor zamierza przeznaczyć na nią 30 mln euro. Firma chce rozpocząć realizację zadania w tym roku i uruchomić produkcję wiosną 2005 roku. Zamierza wykorzystać lokalne surowce naturalne i najnowsze technologie. Do tej pory PARR wydała 28 zezwoleń na działalność gospodarczą w strefie. Firmy w niej działające zainwestowały już ponad 53 mln zł. Łącznie dają pracę 588 osobom _ - ujawnia Matuska.

_ Obecnie strefa działa w Słupsku i Koszalinie. W tym ostatnim mieście władze wprowadziły do strefy 22 hektary gruntów i zainwestowały w nie 14 mln zł. Natomiast władze Słupska do 2002 roku zainwestowały w strefę 5 mln zł. To oznacza stosunkowo niskie zaangażowanie inwestycyjne miasta. W praktyce na razie to my pomagamy miastu, budując między innymi drogę przez strefę, która połączy ul. Grunwaldzką z wyjazdem na Ustkę _ - dodaje prezes Matuska.

Na pytanie "Głosu Pomorza", czy można się spodziewać, że w strefie pojawi się w końcu inwestor strategiczny, który da zatrudnienie co najmniej kilkuset osobom, a może stworzy ponad 1000 miejsc pracy, Matuska oświadczyła, że to jest mało prawdopodobne. _ To nie ten typ strefy. U nas wyraźnie już ukształtował się profil plastikowo-drzewno-spożywczy. Poza tym u nas brakuje wykwalifikowanej kadry, dobrej infrastruktury drogowej, a jakość życia w mieście nie jest najwyższa. To zniechęca przedsiębiorców _ - uważa prezes Matuska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)