Trwa ładowanie...
oszustwo
PAM
Dzisiaj, 25-09-2024 11:11

Nagrała próbę oszustwa turysty. To popularny trik. "W Polsce to samo"

Oszustwo "na różę" we Włoszech stało się już prawdziwą plagą. Turyści dają się oszukać, wierząc, że kwiat jest prezentem lub częścią akcji charytatywnej, po czym są zmuszani do zapłaty. Podobne sytuacje zdarzają się także w Polsce.

Oszustwo "na różę" to prawdziwa plagaOszustwo "na różę" to prawdziwa plagaŹródło: Getty Images, TikTok, fot: exploting.italy
d38qti9
d38qti9

Oszustów z różami można najczęściej spotkać w popularnych turystycznych lokalizacjach, gdzie za pomocą różnych technik manipulacji starają się wyłudzić pieniądze.

Schemat działania jest dość przewidywalny. Turysta zostaje zaczepiony przez osobę oferującą kwiaty, często słysząc, że są one "prezentem" dla kogoś bliskiego lub częścią "akcji charytatywnej". W rzeczywistości jest to tylko pretekst, aby wymusić zapłatę. Po wręczeniu róży, oszust szybko domaga się pieniędzy, a odmowa często spotyka się z oburzeniem lub wyzwiskami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

Taka właśnie sytuacja miała miejsce we Włoszech. Jedna z turystek opublikowała na TikToku nagranie przedstawiające kobietę, która podniosła różę rzuconą jej pod nogi przez sprzedawcę. Kiedy chciała oddać kwiat, oszust odmówił jego przyjęcia.

Uważaj na oszustwo "na różę", gdy zwiedzasz Włochy — napisała w opisie filmiku opublikowanym na TikToku.

Oszustwo "na różę" to już plaga. "W Polsce to samo"

Okazuje się, że nie tylko kobieta dała się nabrać. W komentarzach pod jej filmem można przeczytać wiele podobnych historii.

d38qti9

"Mnie się to przydarzyło. Ciągle odmawiałam, ale kobieta dalej nalegała, więc wzięłam różę. Ona błagała o pieniądze, była biedna i w ciąży, powiedziałam, że nie mam i odeszłam, trzymając różę. Kobieta zaczęła za mną iść, bijąc mnie po ramieniu i krzycząc. W końcu wkurzona wyrwała mi różę" — czytamy. 

Kolejna z osób dodała: "Ludzie, którzy piszą, żeby to z powrotem odłożyć i odejść najwidoczniej nigdy tego nie doświadczyli. Zrobiłam tak, byłam goniona, aż do restauracji. Nękał mnie, dopóki nie dałam mu 10 dolarów".

Jak wspominają użytkownicy w komentarzach, podobne przypadki mają miejsce także w Polsce. "W Polsce to samo", "Podobnie jest we Wrocławiu" — piszą użytkowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d38qti9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38qti9

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj