Podatek od powietrza
Jeden z polskich wynalazków. Pobierają go głównie miasta i gminy żyjące z turystyki. Za korzystanie z górskiego powietrza w Zakopanem czy morskiego we Władysławowie uiścić trzeba opłatę pobytową doliczaną do ceny wynajmu pokoju w hotelach i pensjonatach.
Jej potoczna nazwa to podatek klimatyczny. Jego maksymalna stawka to 4,06 zł za nocleg w mieście mającym status uzdrowiska oraz 2,08 zł w pozostałych. Większość z gmin ustala zazwyczaj maksymalny lub zbliżony do maksymalnego poziom.
I tak dwa tygodnie urlopu w uzdrowisku Świnoujście dla czteroosobowej rodziny to koszt ponad 200 zł. No cóż, powietrze nad morzem jest bardzo drogie...