3. BPH i Richard Gaskin
Brytyjski prezes BPH Richard Gaskin zainkasował w 2012 roku 3,8 mln zł. Blisko milion z tej kwoty to koszty wynajmowania mieszkania i opłacenia szkół dla dzieci. Sporo, bo aż 630 tys. zł, to opcje na akcje. Ale szef BPH i tak dostał pensję niższą o blisko milion złotych niż rok wcześniej (wliczając premie, koszty dodatkowe, opcje na akcje, itd.). Oszczędności na zarządzie sięgnęły aż 9 mln zł! W 2011 roku suma wszystkich świadczeń dla zarządu wyniosła bowiem aż 22 mln zł.
Niestety nie wiadomo, ile Richard Gaskin i jego koledzy z zarządu dostaną premii. W raporcie oszacowano, że będzie to około 2 mln zł, ale bez wyszczególnienia na poszczególne osoby.
Zarobki prezesa: 3,880 mln zł (miesięcznie 323 tys. zł)
Suma wynagrodzeń członków zarządu: 13,174 mln zł