Najwłaściwsze byłyby dalsze obniżki po 0,5 pkt proc.
Dalsze obniżki stóp procentowych są potrzebne - uważa Marian Noga, członek Rady Polityki Pieniężnej - w obecnej sytuacji po 0,5 pkt. proc.
05.01.2009 | aktual.: 05.01.2009 09:01
Dalsze obniżki stóp procentowych są potrzebne - uważa Marian Noga, członek Rady Polityki Pieniężnej - w obecnej sytuacji po 0,5 pkt. proc. - dodaje.
_ (...) moim zdaniem w obecnej sytuacji najwłaściwsze byłyby kroki po 0,5 pkt proc. Relatywnie wysoki wzrost gospodarczy w tym roku, ciągle utrzymująca się inflacja powyżej celu inflacyjnego RPP, a dodatkowo w tle jeszcze słaby złoty - to nie są raczej argumenty za szybkimi i gwałtownymi obniżkami stóp procentowych. Obniżki są potrzebne - co do tego nie mam wątpliwości - ale takie działania muszą być racjonalne _ - powiedział Noga w poniedziałkowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej"
Członek RPP uważa, że w 2009 roku nie uda się trwale osiągnąć celu inflacyjnego. Stanie się to dopiero na początku 2010 roku.
N_ ie widzę zagrożenia deflacyjnego na świecie. Natomiast w przypadku Polski przewiduję wahania wskaźnika inflacji. Dość szybko możemy zejść do przedziału dopuszczalnych wahań, czyli poniżej 3,5 proc., ale potem inflacja może wzrosnąć. Celu, czyli 2,5 proc., w tym roku nie osiągniemy, najwcześniej stanie się to na początku 2010 roku. Będzie to wynikało z tego, że inflację będą napędzały ceny kontrolowane i urzędowe, czyli np. wywóz śmieci. Do tego dochodzi słaby złoty _ - powiedział.
Noga uważa, że w czwartym kwartale 2008 r. inwestycje pewnie miały zerowy wkład do wzrostu gospodarczego, a wzrost będzie ciągniony przez konsumpcję.
(...)nie przypuszczam, żeby to właśnie konsumpcja aż tak się załamała, by wzrost PKB spowolnił poniżej 3 proc. w 2009 roku. Kluczowe jest zatem to, co będzie się działo z inwestycjami - powiedział. (PAP)
mak/ jtt/