Napadli na bank w strojach pilotów i karnawałowych maskach
Napastnikom do sterroryzowania personelu wystarczył scyzoryki.
Ubrali mundury pilotów i karnawałowe maski, napadli na bank, a później bez problemu wmieszali się w tłum. Tak wyglądała poniedziałkowa kradzież znacznej sumy pieniędzy na jednym z rzymskich lotnisk, Fiumicino.
Przebieg napadu odtworzono na podstawie zapisu z kamer zainstalowanych w terminalu.
Dziennik "Il Messaggero" podał, że w poniedziałek tuż przed zamknięciem filii włoskiego banku weszło tam dwóch mężczyzn w mundurach pilotów. Gdy byli już w środku, natychmiast założyli karnawałowe maski i sterroryzowali pracowników scyzorykami domagając się wydania wszystkich pieniędzy.
Gdy im je wydano, uciekli z łupem. Udało im się wmieszać w tłum ludzi na lotnisku. Nie wzbudzali żadnych podejrzeń dzięki mundurom pilotów, które mieli na sobie.
Według rzymskiej gazety ukradli tysiące euro. Policja wszczęła poszukiwania sprawców napadu.