To jest noweNarodowy Holding Spożywczy. Spółdzielcy chcą mieć w nim swój udział

Narodowy Holding Spożywczy. Spółdzielcy chcą mieć w nim swój udział

Krajowa Rada Spółdzielcza jest gotowa współtworzyć z rządem Narodowy Holding Spożywczy. Spółdzielcy wyrazili chęć udziału w tym projekcie w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego.

Narodowy Holding Spożywczy. Spółdzielcy chcą mieć w nim swój udział
Źródło zdjęć: © money.pl

09.07.2020 16:29

W liście do premiera Krajowa Rada Spółdzielcza deklaruje zainteresowanie rozwojem ruchu spółdzielczego oraz jego aktywności gospodarczej - podaje portal branżowy handelextra.pl, który dotarł do treści pisma.

- Funkcjonując przez dziesięciolecia w zupełnie innej rzeczywistości społeczno-politycznej i gospodarczej, poniosła duże straty ekonomiczne i wizerunkowe. Naszą ambicją jest więc dziś podniesienie roli i znaczenia tego sektora w gospodarce narodowej, tak jak to ma miejsce w wielu krajach zachodniej Europy - napisał dr inż. Mieczysław Grodzki, prezes zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej, cytowany przez handelextra.pl.

Spółdzielcy są żywo zainteresowani rządowym planem utworzenia państwowego holdingu spożywczego. Zakładają też, że celem tego przedsięwzięcia jest działanie na rzecz obniżenia cen podstawowych artykułów dla konsumentów np. poprzez skrócenie drogi dystrybucji.

KRS przyznaje, że takiemu działaniu "trudno odmówić zasadności". Dlatego też proszą premiera Mateusza Morawieckiego, by w planach tworzenia holdingu uwzględnił również polską spółdzielczość. Mieczysław Grodzki na poparcie swojej prośby przedstawił też liczby czynnie działających w kraju spółdzielni.

W Polsce działa 566 rolniczych spółdzielni produkcyjnych, które zajmują się produkcją podstawową, przetwórstwem oraz w określonym zakresie handlem detalicznym. Oprócz nich działają również 120 spółdzielni mleczarskich (przetwórstwo i dystrybucja), 286 spółdzielni spożywców "Społem" (handel detaliczny, produkcja i gastronomia), 924 gminne spółdzielnie "Samopomoc Chłopska" (przetwórstwo, handel detaliczny i gastronomia) oraz 41 spółdzielni ogrodniczo-pszczelarskich (przede wszystkim obrót hurtowy).

Czytaj też: "Wielkiej repolonizacji nie będzie". Wiemy, jak ma wyglądać państwowy holding spożywczy

- Z tego zestawienia wynika, że wymienione branże spółdzielcze przedmiotem swojego działania jednoznacznie mogłyby się wpisać w realizację rządowego projektu. Mając to na uwadze, proponujemy panu premierowi rozważenie udziału w projekcie polskich, samodzielnych, prywatnych podmiotów jakimi są spółdzielnie, a także udział w projekcie producentów zdrowej żywności, produkowanej w dużych partiach i w jednolitym standardzie. Proponujemy również wykorzystanie posiadanej przez spółdzielczość bazy przetwórczej, dystrybucyjnej i handlowej - wymienia Mieczysław Grodzki.

Narodowy Holding Spożywczy powrócił do publicznego dyskursu za sprawą wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia, który w programie "Money. To się liczy" stwierdził, że koncepcję tego projektu rząd zatwierdzi do końca czerwca. Potem rozpocznie się sondowanie rynku pod kątem badań i wycen.

Sprawdź: "Koszyk Dudy" pięć lat później. Sprawdziliśmy, jak wzrosły ceny

Szczególne poruszenie w mediach wywołała kwestia stworzenia sieci państwowych sklepów. Do tego stopnia, że do spekulacji musiał odnieść się resort aktywów. "Ministerstwo Aktywów Państwowych nie planuje tworzyć sieci państwowych sklepów spożywczych czy warzywniaków. Chce natomiast konsolidować rynek rolno-spożywczy" - wytłumaczono w komunikacie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)