Trwa ładowanie...
d4a9fvt
mieszkanie
08-11-2007 07:58

Nasze mieszkania urządzą światowi dekoratorzy

Szwedzka sieć Hemtex, do której należy ok. 200 salonów z artykułami wyposażenia wnętrz w kilku krajach północnej Europy, właśnie otworzyła swój pierwszy salon w Polsce.

d4a9fvt
d4a9fvt

Na ok. 300 mkw. w warszawskim centrum handlowym Blue City w Warszawie można kupić kilka tysięcy artykułów do wyposażenia wnętrz: od zastawy stołowej poprzez tkaniny do dekoracji okien i pościel aż po akcesoria do wyposażenia łazienki. _ Do końca 2009 r. planujemy otworzyć 10 placówek _ - zapowiada Karolina Bartczak z Hemtex Polska.

Sieć, która jest liderem szwedzkiego rynku (z udziałami na poziomie 29 proc.), chce przyciągnąć Polaków nowoczesnym, najmodniejszym designem. Tkaniny i przedmioty użytkowe projektują dla niej mistrzowie designu. Drugim atutem firmy są ceny: niższe niż w sieci Duka, która ma już około 20 salonów w naszym kraju. Ich poziom można porównać z popularną Ikeą, do której należy siedem wielkopowierzchniowych sklepów. Komplet pościeli z bawełny można kupić już za 38 zł, a z satyny - od 89 do 300 zł.

Szwedzka sieć jest tylko jednym z kilku dużych międzynarodowych graczy, których kusi olbrzymi potencjał polskiego rynku. Obecnie, jak wynika z szacunków francuskiego banku Cetelem, na różnego rodzaju wydatki związane z remontem i wykończeniem wnętrz nasi rodacy przeznaczają ok. 2,7 mld euro rocznie. To niewiele w porównaniu do mieszkańców Europy Zachodniej. Na przykład statystyczny mieszkaniec Wielkiej Brytanii wydaje 13 razy więcej, a Hiszpan - ponad 10 razy więcej. Zdaniem analityków wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa wydatki na wyposażenie wnętrz będą powoli równały do średniej europejskiej.
_ Sądzę, że w najbliższych latach rynek ten będzie bardzo dynamicznie rósł. Sprzyja mu boom na rynku budowlanym i duża dynamika wynagrodzeń _- mówi Patrycja Ciosek, analityk firmy PMR.

Miłośników odzieżowych marek Zara czy Bershka ucieszy zapewne wiadomość, że ich właściciel, hiszpańska firma Inditex, zamierza otworzyć wciągutrzechlatconajmniej15 sklepów oferujących kolekcje mebli, artykułów pościelowych i do wyposażenia łazienki i sypialni.Pierwszy sklep pod nazwą Zara Home ma powstać w przyszłym roku (obecnie w kilkunastu krajach Europy działa już ponad 170 sklepów). Zainteresowana Polską jest też duńska sieć Ilva.

d4a9fvt

Zapowiada się ostra walka, bo obecni liderzy rynku nie zamierzają próżnować. Polska spółka ADe Line zapowiada, że do końca 2009 r. zwiększy liczbę salonów Almi Decor z meblami i artykułami dekoracyjnymi z niespełna 30 do prawie 50. Uruchomi też 40 placówek z tańszą ofertą pod marką Flo (obecnie jest siedem). Co najmniej kilkanaście salonów rocznie będzie otwierać duńska sieć Jysk, a do otwarcia kolejnych 20 sklepów w ciągu pięciu lat szykuje się sieć Decorador.

Cztery lata temu pierwszy uruchomiony w Warszawie salon zbankrutował z wielkim hukiem. Jednak trzy lata temu markę kupiła spółka GlobalDom z amerykańskim kapitałem, która dziś prowadzi w stolicy cztery salony oraz sklep internetowy. _ Obecnie sklepy są mniejsze, ale kolekcje bardziej urozmaicone. Sprowadzamy produkty z ponad 20 światowych rynków, promujemy młodych polskich projektantów _ - mówi przedstawicielka firmy.

Czy dla wszystkich wystarczy miejsca - zdecydują klienci. Pewne jest jedno: będą mogli sobie powybrzydzać do woli.

Joanna Pieńczykowska
POLSKA Gazeta Krakowska

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt