Naukowcy i przedsiębiorcy przedstawili uwagi do programu dla Śląska
Zbiór uwag do powstającego rządowego programu dla Śląska przedstawiła we wtorek członkom opracowującego program zespołu Rada Konsultacyjna Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach (RIG).
17.02.2015 22:55
Zdaniem działających w Radzie naukowców i przedsiębiorców filarami rozwoju gospodarczego regionu powinny stać się: innowacyjna gospodarka, polityka rozwojowa dla mieszkańców, rozwój przestrzeni miejskiej oraz wzmocnienie roli i znaczenia samorządu gospodarczego. Łącznie w tych czterech filarach zawarto ok. trzydziestu szczegółowych zagadnień.
Przedstawiciele pracującego od 7 stycznia br. międzyresortowego zespołu ds. wzmocnienia potencjału przemysłowego Śląska (i Małopolski) zadeklarowali konsultowanie opracowywanych rozwiązań. Przewodniczący zespołowi podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jakub Jaworowski poprosił o przygotowanie katalogu priorytetów.
Międzyresortowy zespół premier Ewa Kopacz powołała 7 stycznia br. - m.in. w kontekście uzgadnianego wówczas porozumienia rządu ze związkami ws. restrukturyzacji górnictwa. Zespół ma wypracować zręby wieloletniego programu zawierającego m.in. działania doraźne, ale przede wszystkim mającego systemowo zmieniać strukturę przemysłu w regionie
Już w połowie stycznia pierwszy pakiet postulatów do programu sformułowali samorządowcy z woj. śląskiego (potem powstał też znacznie szerszy zestaw ok. 40 propozycji). Odbyło się kilka spotkań członków zespołu z samorządowcami. We wtorek - po apelu Rady Konsultacyjnej RIG o włączenie przedsiębiorców w prace zespołu - jego przedstawiciele spotkali się z Radą Konsultacyjną RIG w Katowicach.
Jaworowski mówił m.in., że część propozycji samorządu gospodarczego jest już znana zespołowi, część jest nowa, a część znajduje odzwierciedlenie w pracach rządu (np. trwają prace nad nowym prawem zamówień publicznych, powstaje nowa ordynacja podatkowa czy nowe rozwiązania dotyczące rewitalizacji centrów miast).
Szef międzyresortowego zespołu wyjaśniał też, że jego członkowie starają się patrzeć na program w krótkim, średnim i długim okresie. Krótki okres ma być obejmować przede wszystkim reakcję na zmiany na rynku pracy w efekcie restrukturyzacji górnictwa.
Jaworowski zaznaczył, że plan dotyczący krótkiego okresu - przygotowany przede wszystkim przez resort pracy - jest już niemal gotowy. "Wtedy zostaną wykorzystane wszystkie możliwości i narzędzia, które daje Ministerstwu Pracy prawo i będzie to też wspomagane przez środki unijne, którymi dysponuje m.in. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju" - mówił.
Średni okres mają wypełnić działania m.in. wiążące się ze współpracą rządu i samorządu. Kluczowa ma być tu działalność Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, działania na rzecz ściągania inwestorów czy rozwijanie infrastruktury - możliwe m.in. dzięki środkom unijnym.
"Tutaj musimy wspólnie pracować z marszałkiem województwa i samorządem, bo tu poruszamy się w dużej mierze w ramach 41 mld (zł wynikających z Kontraktu Terytorialnego - PAP) dla woj. śląskiego i 24 mld (zł przewidzianych w Kontrakcie Terytorialnym) dla Małopolski" - zaznaczył Jaworowski.
Długi okres ma obejmować m.in. zmiany w prawie czy ułatwienia dla niektórych sektorów gospodarki. Działania te mają obejmować nie tylko branże określane jako nowoczesne, ale też tradycyjne przemysły, jak górnictwo (unowocześniana wciąż energetyka w dużej mierze opierana jest o węgiel) czy hutnictwo.
"Staramy się rozmawiać ze wszystkimi środowiskami: samorządowcami, przedsiębiorcami - jak dzisiaj, ze związkami zawodowymi. Wspierają nas śląscy parlamentarzyści. Mamy termin na przedstawienie swoich wniosków na połowę marca, także czasu już nie ma zbyt wiele" - zastrzegł podsekretarz stanu w KPRM.
Przypomniał, że w ramach międzyresortowego zespołu działają trzy zespoły robocze. Powinny one zakończyć swe prace na przełomie lutego i marca; potem rezultaty ich pracy mają zostać przekute na zręby programu. "Będziemy starali się wszystko przedstawić w jednym momencie. W miarę możliwości będziemy starali się, aby propozycje były jak najbardziej konkretne, z drugiej strony mamy ten ograniczony czas" - dodał Jaworowski.
Pytany o finansowe ograniczenia powstającego programu zaznaczył, że członkowie zespołu starają się w pracy nad nim wychodzić od projektów, które pomogą regionowi w przyspieszeniu wzrostu gospodarczego. "Nie myślimy od strony przywożenia pieniędzy, tylko od strony rozwiązań, które są w stanie pomóc. Jeżeli pojawią się projekty i koncepcje wymagające dodatkowego, to nie jest tak, że mówimy +absolutnie nie+. Musimy to przeanalizować i wtedy zdecydować" - powiedział PAP szef międzyresortowego zespołu.