NBP: w 2013 r. niepewność w USA, w strefie euro ożywienie w II poł. roku
Niepewność w USA, spadek ryzyka rozpadu strefy euro, ale wyraźne ożywienie w niej dopiero w 2014 r., 8-proc. wzrost PKB w Chinach, tendencje ku obniżce cen ropy - to zjawiska, jakie prognozuje NBP w raporcie o koniunkturze międzynarodowej w I kwartale 2013 r.
16.01.2013 | aktual.: 16.01.2013 13:12
Podsumowując IV kwartał 2012 r. bank centralny ocenia, że wysoka niepewność warunków gospodarowania obniżała skłonność do inwestowania w USA i gospodarkach europejskich. W USA stopniowa poprawa na rynku pracy wspierała wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych, natomiast pomimo poprawy nastrojów na rynkach finansowych, w strefie euro notowano kontynuację spowolnienia - stwierdza NBP. Bank zauważa też, że stopa bezrobocia w Niemczech ustabilizowała się na historycznie najniższym poziomie; w Chinach i Brazylii widać oznaki umiarkowanego ożywienia popytu wewnętrznego, a na międzynarodowych rynkach surowcowych nastąpiła stabilizacja cen.
Jak podkreśla NBP, w USA na 2013 r. przewiduje się wzrost PKB na poziomie 1,9 proc. i niewielki spadek inflacji. Natomiast wśród czynników ryzyka dla prognoz wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach w tym kraju należy wymienić, oprócz koniunktury w otoczeniu zewnętrznym, niepewność dotyczącą kształtu polityki fiskalnej w 2013 r. Nadal nie podjęto decyzji dotyczących ostatecznego kształtu i skali cięć wydatków budżetowych - zauważa bank centralny.
Według NBP w świetle bieżących prognoz w 2012 r. w strefie euro prawdopodobny jest spadek PKB o 0,4-0,5 proc. oraz rekordowo wysokie i wciąż rosnące bezrobocie, zwłaszcza w krajach peryferyjnych. Rewizje prognoz wskazują na przesunięcie spodziewanego ożywienia na II połowę 2013 r., a wyraźne ożywienie spodziewane jest w 2014 r.
Najważniejszym czynnikiem ryzyka dla prognoz dynamiki PKB pozostanie możliwość eskalacji napięć na rynkach finansowych, choć po działaniach podjętych przez Europejski Bank Centralny ryzyko rozpadu strefy wyraźnie się zmniejszyło - ocenił NBP. Do podwyższenia obecnie prognozowanej ścieżki PKB strefy euro, przewidującej w 2013 r. wzrost o 1,2 proc., mogłoby przyczynić się ewentualne przyspieszenie procesów integracji gospodarczej, fiskalnej i finansowej, którego skutkiem byłby dalszy spadek ryzyka rozpadu strefy i związana z tym poprawa nastrojów wśród uczestników rynków finansowych, konsumentów i producentów - uważa polski bank centralny. W kierunku wyższego oczekiwanego wzrostu PKB mogłoby oddziaływać też szybsze od zakładanego obecnie ujawnienie się pozytywnych efektów reform strukturalnych - dodał NBP.
Według specjalistów w Chinach od kilku miesięcy widać oznaki umiarkowanego ożywienia dzięki umocnieniu popytu wewnętrznego, lekkiemu przyspieszeniu dynamiki inwestycji i produkcji przemysłowej, wyhamowaniu spadku rocznej dynamiki eksportu. Widać też kontynuację pozytywnych tendencji na rynku nieruchomości.
NBP stwierdza, że w 2013 r. w Chinach oczekuje się wzrostu na poziomie 8,1 proc. PKB z dynamiką rosnącą pod koniec roku. Bank zauważa, że na spełnienie tego scenariusza duży wpływ będzie miała sytuacja w strefie euro i polityka gospodarcza nowych władz. W grudniu 2012 r. chińscy przywódcy ogłosili, że prowadzona będzie "proaktywna" polityka fiskalna, wspierająca inwestycje infrastrukturalne i "ostrożna" polityka pieniężna; nie ogłoszono natomiast żadnych konkretnych reform do przeprowadzenia w 2013 r. - przypomina bank.
W ocenie NBP w Europie Środkowo-Wschodniej w IV kwartale 2012 r. tempo wzrostu PKB nadal słabło i nieznacznie wzrósł optymizm konsumentów; nie poprawiła się sytuacja na rynku pracy, ale spadła inflacja dzięki niższej dynamice cen energii.
Natomiast prognozy dla regionu na 2013 r. mówią o wzroście PKB na średnim poziomie 1 proc., wzrost powyżej 3 proc. oczekiwany jest tylko w krajach bałtyckich.
Na rynkach surowcowych w ostatnich miesiącach tendencje przesunęły się w kierunku silniejszego obniżenia cen ropy. O ile poprawiły się perspektywy podaży w krajach poza OPEC, to wzrosło ryzyko silniejszego obniżenia popytu - zauważył NBP.