Trwa ładowanie...
ddrh9zs
gpw
23-08-2010 09:01

Negatywne zakończenie tygodnia

Piątkowa sesja na GPW potwierdziła przewagę strony podażowej podczas ostatnich trzech dni, ale co należy podkreślić, wypracowaną przy raczej biernej postawie popytu.

ddrh9zs
ddrh9zs

WIG20 już na otwarciu tracił ok. 0,8%, a w trakcie notowań spadki zostały jeszcze pogłębione, także tuż po 12:00 indeks ustanowił nowe minima (2430 pkt) trwającej dwa tygodnie korekty spadkowej. W popołudniowych godzinach sesji podaż już wytraciła impet i w późniejszym czasie udało się odrobić niewielką część strat. Na pozostałych europejskich parkietach też panowały gorsze nastroje, a przy braku ważnych danych makro, ton wydarzeniom nadawały ruchy na rynku walutowym i surowcowym. Tu natomiast obserwowaliśmy dynamiczne umocnienie dolara, który w stosunku do euro był najsilniejszy od przeszło miesiąca, jednocześnie przełamując ważne poziomy techniczne. To pociągnęło za sobą również spadki cen surowców. Całość ruchów cenowych nie napawa zbytnim optymizmem, a w zasadzie najważniejszym argumentem, jaki pozostał stronie popytowej jest... jej nieobecność. Ostatnio bowiem aktywność inwestorów na rynkach wskazuje na kulminację sezonu urlopowego, o czym świadczą m.in. piątkowe obroty na GPW – dla całego parkietu
wyniosły ok. 850 mln PLN. W rezultacie bardzo słaby końcowy wynik WIG20, tj. 2445 pkt (-0,8%) nie oznacza jeszcze całkowitej kapitulacji kupujących.

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Ostatnia sesja tygodnia została zamknięta symbolicznym, 0,5% spadkiem indeksu WIG przy obrocie zaledwie 841 mln zł. Nieznaczna biała świeca, wyznaczona na wykresie dziennym, niewiele wniosła w zmianę obrazu rynku. Brak zaangażowania większego kapitału zupełnie rozwiewa nadzieje na powrót do szybkich wzrostów. Poza jednym pozytywnym czynnikiem, w postaci próby wydostania się ponad opór na 42 500 pkt, w zeszłym tygodniu popyt nie miał czym pochwalić. Warto również dodać , że w piątek kurs powrócił poniżej wspomnianego poziomu, w związku z czym przedłużający się marazm może zakończyć się całkowitą kapitulacją byków. Niewiele pomocne w obecnej sytuacji są również wskaźniki analizy technicznej. RSI przebywa w strefie neutralnej, zaś Composite Index i Derivative Oscillator poruszają się zgodnie z rynkiem. Wobec braku jednoznacznych sygnałów na dzisiejszej sesji pozostaje spokojnie wyczekiwać na większą aktywność inwestorów, a o mocniejszym ruchu zdecyduje dopiero wybicie z konsolidacji.

ddrh9zs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddrh9zs