Negocjacje zdecydują, na ile hutnictwo skorzysta z unijnego wsparcia

Jest szansa na to, że w latach 2014-2020 firmy polskiego sektora stalowego, pozbawione dotąd możliwości korzystania z unijnych funduszy, będą mogły ubiegać się o takie środki. Zdecydują o tym toczące się w Brukseli negocjacje.

06.02.2012 | aktual.: 06.02.2012 12:31

W ubiegłym tygodniu Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa (HIPH) w Katowicach wysłała w tej sprawie list do premiera. Prezes Izby Romuald Talarek, wskazał w nim, że dotąd hutnictwo, jako tzw. przemysł wrażliwy, korzystający z pomocy publicznej na restrukturyzację, nie mógł ubiegać się o wsparcie. Jednak od kilku lat branża nie jest już wspierana, a restrukturyzacja została faktycznie i formalnie zakończona - sektor jest w pełni prywatny i chciałby ubiegać się o unijne środki na równi z innymi branżami.

Według przedstawicieli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w którego gestii leżą m.in. sprawy związane z udzielaniem pomocy publicznej, inwestycje w sektorze stalowym zależeć będą od nowych wytycznych regionalnych na lata 2014-2020.

- Komisja Europejska rozpoczęła już konsultacje z państwami członkowskimi założeń tego dokumentu - poinformowała PAP Agnieszka Majchrzak z UOKiK.

Stanisław Krakowski z wydziału prasowego Ministerstwa Rozwoju Regionalnego wskazał, że aktualnie trwają negocjacje rozporządzeń unijnych, które będą regulowały zasady alokacji środków z polityki spójności w okresie 2014-2020. - Koncentrują się one przede wszystkim na głównych celach i obszarach wsparcia - jak innowacje, infrastruktura transportowa, środowiskowa, energetyczna, zmiany klimatu - a nie na poszczególnych sektorach - beneficjentach środków unijnych - wyjaśnił.

Według przedstawicieli resortu rozwoju regionalnego, wydaje się, że w nowej perspektywie finansowej UE - tak jak obecnie - głównym beneficjentem wsparcia będą małe i średnie przedsiębiorstwa, a inwestycje produkcyjne w dużych firmach będą mogły liczyć na wsparcie, gdy będą powiązane z inwestycjami w badania i rozwój, innowacyjność oraz np. ochronę klimatu i efektywność energetyczną.

"Kwestia ta będzie przedmiotem negocjacji w ciągu najbliższych miesięcy i trudno w tej chwili jasno określić ostateczny wynik negocjacji, zwłaszcza, że równolegle toczą się negocjacje dotyczące regionalnej pomocy publicznej. A o tym, czy będą zmiany w odniesieniu do sektora hutnictwa, zadecydują właśnie negocjacje w obszarze pomocy publicznej, a nie polityki spójności" - podał resort rozwoju regionalnego.

Hutnictwo chciałoby także skorzystać z unijnego programu "Horyzont 2020", przewidującego środki na rzecz rozwoju badań naukowych, innowacji i konkurencyjności w Europie na lata 2014-2020. Ustalenia w tym zakresie są w gestii Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Hutnictwo jest dotąd traktowane odmiennie od innych gałęzi gospodarki, ponieważ korzystało z pomocy publicznej na restrukturyzację. Te kwestie reguluje Traktat Wspólnot Europejskich. W protokole nr 8 Traktatu o przystąpieniu Polski do UE Komisja Europejska zgodziła się na blisko 3,4 mld zł publicznego wsparcia na restrukturyzację hut. Jednym z warunków było m.in. zmniejszenie zdolności produkcyjnych o ponad 1,2 mln ton, a także przywrócenie konkurencyjności branży.

W ubiegłotygodniowym liście do szefa rządu HIPH wskazała, że proces przebudowy przemysłu stalowego w oparciu o rządowy program restrukturyzacji został formalnie zakończony z końcem 2006 r., a jesienią 2011 r. rząd przyjął raport końcowy, uznając program za w pełni zrealizowany. Tym samym ustały formalne powody, dla których sektor stalowy miałby być traktowany inaczej, niż pozostałe gałęzie przemysłu - ocenia Izba.

Według jej przedstawicieli od 2003 r. hutnictwu nie była już udzielana żadna pomoc publiczna. Środowisko hutnicze wskazuje na potrzebę pilnej zmiany unijnych przepisów regulujących zasady tej pomocy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)