Nerwowy złoty narzędziem do spekulacji?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

W trakcie kwotowań nocnych dolar kontynuował deprecjację wobec waluty euro, tym samym para EUR/USD osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,3257. Przyczyn umocnienia euro należy upatrywać w poprawie klimatu inwestycyjnego, a co za tym idzie odbiciu na rynkach akcyjnych oraz odreagowanie na metalach przemysłowych.

Wczoraj główne indeksy amerykańskie zakończyły notowania na niewielkich plusach, oddalając się nieco od rejonów silnych wsparć. Inwestorzy w Azji byli już nieco bardziej entuzjastyczni, gdzie japoński indeks NIKKE225 kończył sesję na blisko 5%. Poznamy dzisiaj indeks instytutu Ifo za styczeń z gospodarki niemieckiej, gdzie oczekuje się wartości 81,4 pkt. Z Eurolandu światło dzienne ujrzy saldo rachunków obrotów bieżących za listopad. Popołudniu przeniesiemy się za Ocean, gdzie do publicznej wiadomości zostaną podane indeks S&P/Case Schiller dla 20 metropolii za listopad oraz indeks zaufania konsumentów za styczeń. Prognozy analityków zakładają odpowiednio -18,2% w skali rocznej oraz 38,2 pkt.

O godzinie 08.09 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3191 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej potwierdziły pierwsze symptomy możliwej wyraźniejszej korekty, a nawet zmiany kierunku. Ustanowienie lokalnego szczytu na poziomie 1,3257 sygnalizuje rosnące znaczenie strony zainteresowanej słabszym dolarem. Analizując poranny obraz na wskaźnikach technicznych intra day w perspektywie najbliższym godzin spodziewać się można stopniowego wyhamowywania wzrostów z możliwym późniejszym odreagowaniem (zasięg takiego odreagowania ostatecznie potwierdzi zmianę kierunku). Rejon najbliższego oporu wyznaczyć można obecnie w okolicach 1,3265 – 1,3290. Obszar wsparcia po ostatnim wzroście cen przesunął się w okolice 1,2960 – 1,3020. Sygnalną powrotu kursu w rejon tego miejsca charakterystycznego będą spadki poniżej linii 1,3135.

RYNEK KRAJOWY

Podczas notowań nocnych złoty kontynuował umocnienie, tym samym osiągając maksimum wobec euro na poziomie 4,3343, natomiast wobec dolara 3,2661. Złotemu sprzyja poprawa sentymentu na globalnym rynku, a w konsekwencji wzrostu apetytu na ryzyko. Dzisiaj na rodzimym podwórku w centrum zainteresowania będzie tym razem jednodniowe posiedzenie RPP i decyzja w sprawie stóp procentowych. Rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o 50-75 pkt bazowych i wartość ta wydaję się, iż już jest w cenach. Wczoraj indeks warszawskiej giełdy WIG 20 po mało udanym starcie, udanie finiszował kończąc dzień na 3,28% plusie.

O godzinie 08.09 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3463, a za dolara 3,2956 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: wczorajszy powrót do mocniejszego złotego pozostawił trwały ślad w aktualnych cenach. Na rynku pary USD/PLN notowania utrzymały się w dolnym zakresie zmian: 3,3000 – 3,3850, co przy uwzględnieniu nocnego dołka na poziomie 3,2750 sygnalizuje możliwość przynajmniej czasowej poprawy nastroju wokół złotego. Silną determinantą pozostawania notowań w tak niskim obszarze jest bez wątpienia ostatnia zmiana na rynku eurodolara – osłabienie waluty amerykańskiej względem euro. Poranny obraz na wskaźnikach technicznych intra day ma wyprzedany charakter, co potwierdzając znaczenie rejonu 3,2800 – 3,2900 jako lokalnego wsparcia, wskazuje na możliwość odbicia. Można zatem przyjąć, że najbliższe godziny przyniosą reaktywację strony popytowej i powrót kursu do wyższych zakresów. Najbliższy opór wyrysować można na 3,3400 – 3,3480. Warunkiem obligatoryjnym takiego scenariusza jest utrzymanie się cen na rynku eurodolara poniżej linii oporu. Brak tak silnej korelacji z EUR/USD w
przypadku pary EUR/PLN spowodował silne nocne odbicie od wsparcia w rejonie 4,3225 i krótkotrwały powrót do figury 4,4000. Takie zmiany, mając również na uwadze dzisiejszą decyzję RPP, wskazują na możliwość utrzymania się kursu tej pary przynajmniej w pierwszej części sesji w relatywnej równowadze sił, to znaczy w przedziale 4,3225 – 4,3760.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.

| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |