Nie chcą dać się opiłować z ziemi. Jadą protestować do Warszawy
Olsztyński ratusz proponuje zmniejszenie obszaru planowanego do włączenia w granice miasta, jednak wójt gminy Purda nie widzi w tym kompromisu. Konflikt o tereny trwa, a decyzja należy do Rady Ministrów.
Wojewoda warmińsko-mazurski oraz MSWiA wyrazili negatywną opinię na temat wniosku Olsztyna o poszerzenie granic. Mimo to, miasto zaproponowało zmniejszenie obszaru do 216 hektarów. Propozycja ta ma być dziś rozpatrywana przez Radę Ministrów — informuje portal Radia Olsztyn.
Wójt gminy Purda, Teresa Chrostowska, podkreśla brak informacji od prezydenta Olsztyna o szczegółach planowanych zmian. Jej zdaniem, brak jest prawdziwego kompromisu, a protesty samorządów są nieuniknione. W środę o godz. 12 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów ma się odbyć protest 12 samorządów, które znajdują się w podobnej sytuacji, jak gmina Purda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Na początku roku Olsztyn wnioskował o włączenie 230 hektarów z gminy Purda. Obecna propozycja dotyczy głównie niezamieszkałych terenów, jednak wciąż budzi sprzeciw lokalnych władz. Decyzja Rady Ministrów będzie kluczowa dla dalszego rozwoju sytuacji.
MSWiA za odrzuceniem wniosku Olsztyna
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawiło projekt rozporządzenia, w którym zaleca odrzucenie wniosku Olsztyna o rozszerzenie granic. Dokument ten zostanie rozpatrzony przez Zespół do Spraw Ustroju Samorządu, Obszarów Miejskich i Metropolitalnych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego - informuje Radio Olsztyn.
Pomimo negatywnej rekomendacji, władze Olsztyna nie zamierzają rezygnować z planów poszerzenia granic. Jak informuje ratusz, trwają już prace nad kolejnym wnioskiem, który ma na celu włączenie terenów z gminy Purda do miasta.
Propozycja rozszerzenia granic Olsztyna spotkała się z protestem mieszkańców i władz gminy Purda oraz starostwa powiatowego. Obawiają się oni, że utrata tych terenów wpłynie negatywnie na przyszłość lokalnej społeczności.
Proces zmiany granic zaczął się zimą
Wiosną Rada Miasta Olsztyna zdecydowała o złożeniu wniosku do wojewody w sprawie rozszerzenia granic miasta. Decyzja ta jest wynikiem wcześniejszych konsultacji społecznych, w których 70 proc. mieszkańców poparło ten pomysł.
Proces powiększania Olsztyna rozpoczął się w styczniu, kiedy to Rada Miasta wyraziła chęć przejęcia terenów z gminy Purda. Pomysł ten spotkał się z negatywną oceną zarówno gminy, jak i powiatu olsztyńskiego. Mimo to, miasto kontynuuje starania o powiększenie swoich granic.
Mieszkańcy gminy Purda zagłosowali w referendum
Wiosną mieszkańcy gminy Purda wzięli udział w referendum, w którym wyrazili swój sprzeciw wobec planów włączenia części ich terenów do Olsztyna. Jak poinformowała wójt Purdy Teresa Chrostowska, cytowana przez Radio Olsztyn, frekwencja wyniosła 33,1 proc., co czyni głosowanie ważnym i rozstrzygającym. Zdecydowana większość głosujących, bo aż 2271 osób, opowiedziała się przeciwko propozycji prezydenta Olsztyna.
"Miasteczko prawne". Oto plany Olsztyna
Według prezydenta Roberta Szewczyka z PO i władz Olsztyna na części przyłączonego obszaru miałoby powstać "miasteczko prawne", czyli nowe siedziby takich instytucji jak sąd i prokuratura, a docelowo również areszt śledczy, który funkcjonuje obecnie w ścisłym centrum. Ma to również pomóc w staraniach o utworzenie w Olsztynie pierwszego w regionie sądu apelacyjnego.
W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że Olsztyn nie zmieniał swoich granic od kilkudziesięciu lat, co stanowi wyjątek wśród stolic województw, które regularnie powiększają się wraz ze wzrostem populacji lub rozwojem funkcji miejskich. Olsztyn ostatni raz powiększył się w 1988 r. o ok. 13 km kw. części wsi położonych w sąsiednich gminach Dywity, Gietrzwałd, Jonkowo i Stawiguda.