Nie otrzymałeś zwrotu podatku? Może skarbówka zapłaciła za ciebie abonament

Potrącanie należności z nadpłaconego podatku nie jest rzeczą nową, jednak jeżeli chodzi o regulowanie w ten sposób zaległości związanych z opłacaniem abonamentu RTV dopiero od niedawna urzędnicy wykorzystują w tym celu blisko 50 letni zapis prawa.

Nie otrzymałeś zwrotu podatku? Może skarbówka zapłaciła za ciebie abonament
Źródło zdjęć: © Fotolia | shutterfil77
Krzysztof Janoś

03.08.2015 | aktual.: 03.08.2015 16:52

Miałeś otrzymać zwrot nadpłaconego podatku, ale ciągle nie ma tych pieniędzy na koncie? Sprawdź, może fiskus w ten sposób wyegzekwował pieniądze za mandat od drogówki albo zaległy abonament RTV.

Polskę obiegła ostatnio historia pana Jana, który czekał na zwrot 1600 złotych, ale otrzymał tylko 400 zł, bo resztę zajął fiskus na poczet niezapłaconego abonamentu RTV. Pan Jan otrzymał pismo z informacją od Urzędu Skarbowego, że jeśli nie godzi się na uznanie tej wierzytelności, to może skierować sprawę na drogę sądową. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to odosobniony przypadek.

Zgodnie z ustawą Urząd Skarbowy powinien zwrócić kwotę nadpłaconego podatku w ciągu trzech miesięcy od złożenia oświadczenia podatkowego. Poślizg może być spowodowany kłopotami technicznymi lub zwykłą pomyłką, ewentualnie nieprzekazaniem skarbówce aktualnego numeru konta. Jednak coraz bardziej jest prawdopodobne, że podatnik został w ten sposób zmuszony do opłacenia zaległości w abonamencie lub mandacie drogowym.

Potrącanie należności z nadpłaconego podatku nie jest rzeczą nową, lecz jeżeli chodzi o regulowanie w ten sposób zaległości związanych z opłacaniem abonamentu RTV, to dopiero niedawno urzędnicy zaczęli wykorzystywać blisko 50-letnie przepisy. Artykuł 89 ustawy z 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji pozwala na takie działania i ten właśnie przepis skarbówka wskazuje jako ich podstawę. Chodzi o niemałe pieniądze. Według ostrożnych szacunków zaległości Polaków za nieopłacony abonament RTV przekraczają 2 mld zł.

Do tej pory najczęściej tak wspierane było ściganie piratów drogowych, ale może to też dotyczyć grzywien za zakłócanie porządku publicznego, innych drobnych wykroczeń lub niezapłaconych alimentów. - Mogą to być wszelkie zaległości podatkowe, bieżące lub zaległe zobowiązania wobec ZUS czy gminy. Możemy się liczyć też z takim rozliczeniem, kiedy nie zapłaciliśmy podatku od spadku czy nawet sprzedaży samochodu - mówi Katarzyna Miazek z Tax Care.

Jeszcze inaczej rzecz wygląda w przypadku przedsiębiorców. W sytuacji, kiedy zalegają oni z zapłatą VAT, muszą się oni liczyć z odpowiednio mniejszym przelewem na konto bądź też jego całkowitym brakiem.

W każdym przypadku do zaległych kwot doliczane są jeszcze odsetki i koszty takiego postępowania, a więc im starsze zaległości, tym wyższe mogą to być kwoty. Obecne podstawowe ustawowe odsetki to 8 procent rocznie, ale to jeszcze nie wszystko. - Dodatkowe obciążenia mogą być różne. Wszystko zależy od tego, jakiego rodzaju są to zaległości i jakimi odsetkami obarczone. Każdorazowo też może być do tego doliczona kwota związana z obsługą zadłużenia, kosztami powiadomienia, czyli tak zwanymi kosztami manipulacyjnymi - wyjaśnia Katarzyna Miazek.

Za każdym razem dłużnik powinien dostać stosowną informację od fiskusa, określającą, w jaki sposób i na jakiej podstawie zwrot nadpłaconego podatku został pomniejszony. Jeżeli tak się nie stało pozostaje nam skontaktować się z właściwą dla naszego miejsca zamieszkania skarbówką.

Źródło artykułu:money.pl
fiskusabonamenturząd skarbowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (591)