Scholz zdecydował. Niemcy przyjmą 250 tys. pracowników z Kenii
Niemcy przyjmą do pracy 250 tys. Kenijczyków. Umowę w tej sprawie podpisali w piątek prezydent Kenii William Ruto i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
14.09.2024 16:07
Niemcy zmagają się z poważnymi niedoborami siły roboczej w kluczowych branżach. Z tego powodu starają się złagodzić ograniczenia wizowe i zachęcić wykwalifikowanych pracowników z zagranicy do pomocy w wypełnieniu luk.
Przebywający z wizytą w Berlinie William Ruto zaoferował Niemcom pomoc, podkreślając, że podpisana umowa połączy młodą siłę roboczą Kenii z niemieckim przemysłem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy przyjmą do pracy tysiące Kenijczyków
- Niemcy potrzebują siły roboczej z Europy i wielu innych krajów na całym świecie. To (podpisana umowa) może pomóc nam zrekompensować niedobór wykwalifikowanych pracowników - powiedział Scholz.
Niemieccy eksperci twierdzą, że kraj potrzebuje około 400 tys. wykwalifikowanych imigrantów rocznie, ponieważ jego starzejąca się siła robocza się kurczy.
W Kenii natomiast osoby poniżej trzydziestego piątego roku życia stanowią 80 proc. populacji, która wynosi około 57 mln osób. Kraj ma też jeden z najlepszych systemów edukacji na kontynencie.
Podczas pobytu w Niemczech prezydent Ruto poprowadzi również okrągły stół z dyrektorami generalnymi niektórych z czołowych niemieckich firm. Niemcy są jednym z największych zagranicznych inwestorów w Kenii, a ponad 100 niemieckich firm prowadzi obecnie działalność w tym kraju.