Nietrafiona ustawa antykryzysowa

Mniejszy kryzys czy źle napisana oferta wsparcia. Złagodzone warunki pomocy nie skusiły żadnej firmy. Elastyczne prawo dla zakładu cenniejsze niż pieniądze.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Z danych Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wynika, że niecałe 10 tys. pracowników uzyskało wynagrodzenie ze środków przeznaczonych na pomoc kryzysową. Fundusz wypłacił 6,6 tys. pracownikom pieniądze za czas przymusowego przestoju, a 3 tys. dostało świadczenia z powodu obniżonego wymiaru czasu pracy. Najwięcej pomocy, bo ok. 2,5 mln zł, trafiło do firm z województwa mazowieckiego. Ustawę i jej skutki bardzo krytycznie oceniają związkowcy.

– Dane jednoznacznie pokazują, że od początku ustawa była tylko zabiegiem wizerunkowym rządu. Została tak napisana, by za dużo nie wydać, a opinia publiczna dostała pusty komunikat, że są narzędzia i pieniądze do walki z kryzysem – mówi Sławomir Wręga z Forum Związków Zawodowych.

– Skala udzielonej pomocy i liczba pracowników, którzy z niej skorzystali, pokazują, że ustawa nie przyniosła przewidywanych skutków. Tylko niewielki ułamek środków z ok. 900 mln zł zarezerwowanych na pomoc został wykorzystany, więc w sferze finansowej skutki ustawy były wręcz symboliczne – podkreśla Marcin Zieleniecki, ekspert NSZZ „Solidarność“.

Pracodawcy z jednej strony są zadowoleni, że z nadzwyczajnych przepisów skorzystało mało firm, z drugiej podzielają opinię, iż kryteria uzyskania pomocy były za surowe.
– Mieliśmy nadzieję, że wykonamy kawał nikomu niepotrzebnej roboty. Poniekąd tak się stało, bo kryzys nie był tak dotkliwy. Można było określić niższe kryteria uprawniające do pomocy – mówi Adam Ambrozik z Pracodawców RP.

Z danych funduszu wynika, że od daty wejścia w życie zmiany w ustawie dotyczącej obniżenia pułapu spadku obrotów gospodarczych z 25 do 15 proc. uprawniającej do pomocy do 16 maja nie wpłynął żaden wniosek z tego tytułu.

Więcej zainteresowana budziły nadzwyczajne przepisy prawa pracy, szczególnie te dotyczące czasu pracy. Przestaną obowiązywać z końcem tego roku. W Komisji Trójstronnej trwają rozmowy o tym, które rozwiązania z ustawy kryzysowej powinny trafić na stałe do kodeksu pracy.

Tomasz Zalewski

Wybrane dla Ciebie
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu