Niewiele czasu na okazyjne zakupy. Dlaczego tak krótko?
Tegoroczne letnie wyprzedaże dobiegają końca. Od czerwca konsumenci mogli nabyć towary przecenione nawet do -70%. W wielu miejscach po sezonowych obniżkach nie ma już śladu. Zmieniają się trendy – wykupujemy przeceniony towar znacznie szybciej. Za co tak lubimy wyprzedaże? O czym zawsze warto pamiętać kupując przeceniony towar?
07.08.2015 | aktual.: 07.08.2015 13:43
Tegoroczne letnie wyprzedaże dobiegają końca. Od czerwca konsumenci mogli nabyć towary przecenione nawet o 70 proc. W wielu miejscach po sezonowych obniżkach nie ma już śladu. Zmieniają się trendy - wykupujemy przeceniony towar znacznie szybciej, a i same akcje promocyjne trwają krócej. Za co tak lubimy wyprzedaże? O czym zawsze warto pamiętać kupując przecenione rzeczy?
Polacy pokochali wyprzedaże. Sezonowe obniżki w sklepach i centrach handlowych przyciągają tłumy klientów spragnionych niskich cen. Kupujemy coraz więcej i w coraz krótszym czasie. Popularne wcześniej stopniowe pogłębianie obniżek cen, np. od -30, przez - 50, do - 70 proc., dzisiaj odchodzi do lamusa. Obecnie wiele sklepów decyduje się na drastyczne spadki już na starcie. Pozwala to na szybsze pozbycie się przecenionego towaru i przygotowanie miejsca na sezonowe nowości. Praktyki te dotyczą zwłaszcza sklepów odzieżowych i drogerii.
- Handlowcy coraz szybciej chcą wyprzedawać swój towar, zwalniając miejsce w magazynach i sklepach dla kolekcji pre-fall, czyli kolekcji międzysezonowych, które cieszą się coraz większą popularnością. Stąd skracający się okres wyprzedaży i bardzo wysokie przeceny już na starcie. W tym roku wiele sklepów zaczynało sprzedaż już na poziomie -50 proc., a nawet -70 proc. - mówi Violetta Dziubin, marketing manager Galerii Jurajskiej w Częstochowie.
Kupujący o wyprzedażach
Jakie zdanie na temat przecen w sklepach mają sami kupujący? - Wyprzedaże są super! To świetny czas dla osób, które nie chcą za dużo wydać, a mogą pozwolić sobie na zakup produktów w atrakcyjnych, obniżonych cenach. Sama bardzo chętnie z nich korzystam - mówi Paulina, klientka warszawskiego centrum handlowego Blue City. - Ostatnio upolowałam w galerii świetną spódnicę, w najmodniejszym kolorze lata, przecenioną ze 160 zł na 60 zł - dodaje.
Dla studentów okres wyprzedaży jest szczególnie atrakcyjny - na zakupach można wtedy więcej zaoszczędzić. - Jestem studentem i wyprzedaże pozwalają mi wydać mniej. Dzięki przecenom, w atrakcyjnej cenie mogę kupić rzeczy, które wcześniej mi się podobały. Często chodzę na „shopping” i lubię to uczucie, gdy kupuje te same spodnie, które kosztowały 130 zł za 30 zł. Super sprawa, a przy okazji zaoszczędzam nieraz większą sumkę - mówi Adrian, student UW.
Zdaniem Wojtka, klienta Blue City, minusem wyprzedaży są szybko znikające rozmiary. - Zawsze zostają tylko te największe. Udało mi się jednak znaleźć spodenki przecenione 60 proc. Na takie obniżki cen warto czekać - dodaje Wojtek.
Wyprzedaże aż cztery razy w roku
Zmiana trendów napędza także nowe zjawisko - podwojenie sezonów z obniżkami produktów. Oprócz standardowych przecen w styczniu i czerwcu, sprzedawcy coraz częściej decydują się na obniżkę cen towarów w maju i listopadzie.
- Zamiast dwóch sezonów wyprzedaży mamy dziś aż cztery, do tego dochodzą także indywidualne akcje rabatowe, jakie sklepy organizują przez cały rok. To znacznie zmniejsza pulę rzeczy, jakie trafią na akcje letnie i zimowe, a co za tym idzie wymusza to skracanie czasu przecen - mówi Violetta Dziubin.
Kupuj z głową - o prawach konsumenta
Okres wyprzedaży to czas gwałtownego wzrostu obrotów wielu sklepów i galerii handlowych na terenie całego kraju. Każdego roku Urząd Ochrony Konkurencji
i Konsumentów zwraca uwagę na nieuczciwe praktyki niektórych sprzedawców, jednocześnie przypominając o prawach klientów.
"Ubrania przecenione nie podlegają reklamacji" - sprzedawca, który informuje o tym klientów łamie prawo. Warto także pamiętać, że na zgłoszenie reklamacji klient ma aż 2 lata. "Przedsiębiorca nie może w żaden sposób odmówić przyjęcia reklamacji. Kupując rzeczy na wyprzedaży, ekspozycji lub z promocji - mamy tyle samo praw, co w przypadku zakupu po cenie regularnej" - informuje UOKiK.
Reklamacje z dowodem zakupu zgłaszamy w sklepie, w którym zakupiliśmy przeceniony produkt. Na odpowiedź sprzedawca ma 14 dni. W przypadku zwrotu towaru, który po prostu nam się nie podoba, decyzja o jego przyjęciu jest już zależna wyłącznie od dobrej woli sprzedawcy.
Dawniej Polacy mogli dłużej obserwować przeceny i wyczekiwać na największe obniżki. Dzisiaj handlowcy dają nam coraz mniej czasu na podjęcie zakupowych decyzji, wpływając na zmianę nawyków kupujących. Zarówno sprzedających, jak i kupujących nie zwalnia to z obowiązku przestrzegania prawa.