Trwa ładowanie...
d1omeaz

Nowa polityka na FX uchroni PLN od osłabienia, ale raczej go nie umocni - HSBC (opinia)

09.05. Warszawa (PAP) - RPP podniesie stopy procentowe o 25 pb w czerwcu i we wrześniu, ale to za mało, by przyczynić się do znacznej aprecjacji złotego - prognozuje HSBC. Zdaniem...

d1omeaz
d1omeaz

09.05. Warszawa (PAP) - RPP podniesie stopy procentowe o 25 pb w czerwcu i we wrześniu, ale to za mało, by przyczynić się do znacznej aprecjacji złotego - prognozuje HSBC. Zdaniem ekonomistów banku wymiana środków z UE przez MF na rynku uchroni PLN od deprecjacji, ale znaczniejsze umocnienie, poniżej 3,85 za euro, jest wątpliwe.

"Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, bez znacznych podwyżek stóp procentowych nie będzie znacznego umocnienia złotego. Pozytywna dynamika carry trade jest historycznie głównym czynnikiem wpływającym na kurs złotego, a w obecnym kontekście makroekonomicznym byłaby zapewne jeszcze bardziej istotna. Przeszkodą dla aprecjacji jest wzrost deficytu obrotów bieżących i niepewność co do konsolidacji fiskalnej. Dynamika bilansu płatniczego poprzez szybki wzrost deficytu C/A wraz z dużym spowolnieniem napływu BIZ, stała się dla złotego negatywnym czynnikiem. Stosunek BIZ do C/A spadł do historycznych minimów (ok. 20 proc.). To szczególnie martwi, gdyż w tej sytuacji finansowanie deficytu zależy głównie od napływów portfelowych. Udział nierezydentów na polskim rynku długu jest na historycznych szczytach. Możliwa rewizja salda błędów i opuszczeń w danych o bilansie płatniczym jest kolejnym czynnikiem ryzyka. Saldo błędów i opuszczeń jest na poziomie ok. 3,5 proc., a rewizja spodziewana jest w czerwcu. To wskazuje, że do
umocnienia złotego potrzebny jest większy dysparytet stóp. Polskie władze są tego świadome i zdecydowały się na nową politykę kursową, by uniknąć wyższych stóp procentowych" - napisano w poniedziałkowym raporcie.

Pod koniec kwietnia MF ogłosiło, że będzie wymieniać środki z UE na rynku walutowym.

"Innymi słowy, Polska będzie przeprowadzała coś na kształt interwencji walutowych, by umocnić złotego. Silniejszy złoty leży w interesie zarówno NBP, jak i MF. Silniejszy złoty pomoże NBP w ograniczaniu inflacji, a resortowi finansów w utrzymaniu długu publicznego poniżej poziomu 55 proc. PKB. Wycena długu rządowego zależy częściowo od poziomu EURPLN. Warto zauważyć, że budżet na 2012 skonstruowano w oparciu o prognozę EURPLN na poziomie 3,69, a do zatrzymania przyrostu długu w 2011 r. zakładany jest kurs 3,75" - napisano w komentarzu HSBC.

d1omeaz

"Pytanie brzmi, czy interwencje na FX wystarczą by umocnić złotego do euro w ciągu najbliższych miesięcy. Fundusze z UE są dość duże i w sprzyjających okolicznościach makroekonomicznych sprzedawanie ich na rynku miałoby pozytywny wpływ na złotego. Ale wspomniane wyżej zmienne makroekonomiczne są przeszkodą dla aprecjacji złotego. Polityka interwencji z pewnością uchroni złotego od osłabienia, ale obecnie potencjał do umocnienia jest wątpliwy. Para EURPLN od początku roku nie podążała w jasnym kierunku, od lata 2010 r. raczej się utrzymuje w pewnym przedziale. W ciągu najbliższych trzech miesięcy naszym zdaniem może się nadal w tym paśmie utrzymywać, choć przedział może być nieco węższy. Próg tolerancji władz jest niższy niż rok temu, kiedy MF interweniowało w okolicach 4,20-4,25 za euro" - dodano.

"Dotychczasowe sporadyczne interwencje sugerują, że władze chcą utrzymać EURPLN poniżej poziomu 4,00, ale w niesprzyjających warunkach na rynku aktywność władz może się zwiększyć. Sądzimy, że próg tolerancji to obecnie ok. 4,10-4,15 za euro. Z drugiej strony, w pozytywnym otoczeniu globalnym złoty może się umocnić, ale wątpliwe, by przebił 3,85 za euro. Aby eurozłoty znalazł się w okolicach 3,70-3,75, bank centralny musiałby podnieść stopy bardziej, niż obecnie zamierza" - napisano.

HSBC prognozuje, że główna stopa NBP na koniec roku wyniesie 4,5 proc.

"W ocenie NBP, wzrost gospodarczy nie powoduje inflacji, a znaczne zacieśnienie monetarne poprzez podwyżki stóp miałoby ograniczony efekt. Choć wzrost PKB ok. 4,0 proc. jest przyzwoity, jego główne czynniki nie są inflacyjne. Wzrost płac jest ograniczony, a inwestycje słabe. Wzrost cen wynika z czynników zewnętrznych, a NBP sądzi, że presji inflacyjnej z tej strony można zaradzić z pomocą silniejszej waluty. Dlatego spodziewamy się tylko nieznacznych podwyżek stóp, o 50 pb w dwóch krokach, w czerwcu i wrześniu" - napisano w raporcie.

W środę RPP ogłosi decyzję o stopach procentowych w maju.(PAP)

fdu/ jtt/

d1omeaz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1omeaz