Nowa ustawa nie zniesie kar dla lekarzy i aptekarzy

Kary przewidziane dla lekarzy i aptekarzy za błędy w receptach wynikają obecnie z ustawy refundacyjnej. Nowela, która czeka na podpis prezydenta, ma znieść kary dla lekarzy; jednak w innych przepisach oraz umowach z NFZ są zapisy dotyczące odpowiedzialności lekarzy i aptekarzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fakt

Jak podkreśliła rzeczniczka Naczelnej Rady Lekarskiej Katarzyna Strzałkowska, wejście w życie ustawy refundacyjnej wprowadziło zapisy o karaniu lekarzy na poziomie ustawy - wcześniej było to przewidziane tylko w rozporządzeniach, zarządzeniach oraz umowach na realizację świadczeń.

- Kontrole NFZ dotyczące właściwego wypisywania i realizowania recept wynikają z dbania o bezpieczeństwo pacjenta, a także dyscypliny finansów publicznych - podkreśliła Magdalena Stawarska z biura prasowego NFZ. Dodała, że ustawa refundacyjna reguluje kwestie związane z odpowiedzialnością lekarzy i aptekarzy w przypadku błędów w receptach.

Obowiązująca obecnie ustawa refundacyjna przewiduje, że jeśli lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o przypadki wypisania recepty np. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych, a także niezgodnie z uprawnieniami pacjenta (art. 48 ustęp 8). Nowelizacja rządowa, którą w czwartek przyjął senat, a w ubiegłym tygodniu uchwalił sejm, przewiduje wykreślenie tych zapisów. Zabiegało o to środowisko lekarskie. Medycy przekonywali, że nie mają narzędzi, aby zweryfikować ubezpieczenie pacjenta.

Przed wejściem w życie ustawy refundacyjnej NFZ miał obowiązek przeprowadzania kontroli ordynacji lekarskich wynikający z ustawy z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Z kolei tryb wynikał z rozporządzenia ministra zdrowia z 2007 r. w sprawie recept lekarskich. Ustawa ta mówiła, że NFZ może skontrolować m.in. zasadność wyboru leków, przestrzeganie zasad wystawiania recept. Z kolei w rozporządzeniu ws. recept był zapis, że NFZ "prowadzi kontrole wystawiania recept na refundowane leki i wyroby medyczne, które obejmują badanie i ocenę prawidłowości działań osób wystawiających recepty, a w szczególności zgodność danych umieszczonych na receptach z prowadzoną dokumentacją medyczną oraz prawidłowość i zasadność wystawienia recepty". Przepisy te zostały zniesione i zastąpione ustawą refundacyjną oraz rozporządzeniem ws. recept z 23 grudnia 2011 r.

Natomiast kary były i pozostały uregulowane w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Dotyczy to zawierania umów ze świadczeniodawcami, czyli np. przychodniami. Przewiduje ono, że "umowa może zawierać zastrzeżenie, iż w przypadku wystawienia recept osobom nieuprawnionym lub w przypadkach nieuzasadnionych oddział wojewódzki Funduszu może nałożyć na świadczeniodawcę karę umowną stanowiącą równowartość nienależnych refundacji cen leków dokonanych na podstawie recept wraz z odsetkami ustawowymi od dnia dokonania refundacji".

W przypadku lekarzy prowadzących indywidualne praktyki lekarskie kwestie kar pozostały w zarządzeniu prezesa NFZ z 2007 r. w sprawie wzoru umowy na wystawianie recept na leki i wyroby medyczne objęte refundacją. Przewiduje ono, że lekarz zobowiązany jest "przepisywać leki i wyroby medyczne, kierując się indywidualną potrzebą leczenia chorego, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej w sposób nieprzekraczający granic koniecznej potrzeby, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa". Zarządzenie określa ponadto, że lekarz jest zobowiązany do zwrotu NFZ kosztów refundacji leków zrealizowanych na podstawie wystawionej przez niego recepty, jeżeli zawierała ona błędy w danych dotyczących pacjenta, a także w przypadku braku pełnych danych odnośnie wystawionej recepty w dokumentacji medycznej pacjenta.

Obowiązująca od 1 stycznia ustawa refundacyjna przewiduje też karanie aptekarzy za realizację recept z błędami - art. 43 ust. 1 pkt 6. Chodzi o zwrot kwoty refundacji wraz z odsetkami ustawowymi, jeżeli w wyniku kontroli zostanie stwierdzone, że realizacja recepty nastąpiła z naruszeniem przepisów ustawy refundacyjnej, przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz przepisów o zawodach lekarza i lekarza dentysty, a także rozporządzenia ws. recept. Chodzi m.in. o realizację recept refundowanych niezgodnie z uprawnieniami pacjenta oraz o wydanie leku na podstawie recepty, która zawiera techniczne uchybienia np. numer recepty nie znalazł się w miejscu określonym we wzorze recepty. W procedowanej obecnie w senacie nowelizacji, mimo postulatów środowiska aptekarskiego, nie przewidziano zniesienia tego zapisu.

W przypadku aptekarzy przed wejściem w życie ustawy refundacyjnej kontrole realizacji recept przez aptekarzy i ewentualne kary wynikały z ustawy z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych; art. 189. 1. mówił, że "apteki są obowiązane udostępniać do kontroli na żądanie podmiotu zobowiązanego do finansowania świadczeń ze środków publicznych do wglądu recepty i przekazywać niezbędne dane". Zasady przeprowadzania kontroli były opisane w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2007 r. w sprawie recept lekarskich, które mówiło m.in. o kontroli "prawidłowości realizowania i otaksowania recept oraz ilości wydawanych leków". Obecnie obowiązuje nowe rozporządzenie ws. recept z 23 grudnia 2011 r.

Natomiast w zarządzeniu prezesa NFZ z 2009 r. w sprawie planowania, przygotowywania i prowadzenia postępowania kontrolnego oraz realizacji wyników kontroli, były zapisy, że "jeżeli w wyniku kontroli apteki zostaną stwierdzone nieprawidłowości w wystawianiu, realizacji recept lub przekazywaniu danych o obrocie, przeprowadzająca kontrolę apteki jednostka organizacyjna NFZ wydaje zalecenia pokontrolne". W zaleceniach tych określana była kwota nienależnie wypłaconej refundacji, w wyniku stwierdzenia nieprawidłowości, oraz termin zapłaty. Rozporządzenie to zostało zniesione.

Według radcy prawnego Naczelnej Rady Aptekarskiej Krzysztofa Baki, przed wejściem w życie ustawy refundacyjnej "kontrolerzy NFZ po znalezieniu błędu w recepcie wystawiali wniosek pokontrolny i potrącali zwrot nienależnej, ich zdaniem, kwoty refundacji w kolejnym okresie rozliczeniowym, powołując się na nienależne świadczenia".

Jak powiedział, "zapisany w ustawie refundacyjnej art. 43 p. 1 ust. 6 - to usankcjonowanie tego co było, a przy tym do zwrotu kwoty refundacji dodano jeszcze odsetki ustawowe". Wyjaśnił, że ten zapis odnosi się do wydania leku niezgodnie z trzema ustawami: o świadczeniach finansowanych ze środków publicznych, o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz ust. refundacyjnej, a także aktów wykonawczych do nich, m.in. rozporządzeniem ws. recept lekarskich. Uchybienie dotyczące tego rozporządzenia przy realizacji recepty powoduje dla aptekarza karę w postaci zwrotu nienależnej refundacji.

NRA chce, aby wpisać do nowelizacji ustawy, że aptekarze byliby karani zwrotem kwoty refundacji w konkretnych przypadkach, gdy "wskutek naruszenia prawa został wydany lek dla osoby nieubezpieczonej, lekarz był nieuprawniony, lek był nieobjęty refundacją, zastosowano cenę i marżę niezgodną z ustawą lub wydano lek po upływie ważności recepty".

Ponadto przed wejściem w życie ustawy apteki nie podpisywały umów z NFZ na realizację recept na leki refundowane. Takie umowy wprowadziła ustawa refundacyjna. Ogólne warunki umów oraz ich wzór (wypracowany w porozumieniu ze środowiskiem aptekarskim) zostały zapisane w rozporządzeniach. Jak poinformował Baka, w umowie, którą apteka podpisuje z NFZ, są np. zapisy o karach np. w wysokości 200 zł za niepoinformowanie pacjenta o możliwości wydania zamiennika leku.

Źródło artykułu:
To czytają wszyscy
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
FINANSE
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
FINANSE
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
FINANSE
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
FINANSE
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
FINANSE
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
FINANSE
Odkryj
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
FINANSE
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
FINANSE
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
FINANSE
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
FINANSE
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
FINANSE
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
FINANSE
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇