Nowotny: powrót do walut narodowych to samobójstwo dla Francji i Włoch

- To absurdalna dyskusja - powiedział Ewald Nowotny, prezes banku centralnego Austrii, o rozważaniu rezygnacji Włoch i Francji ze wspólnej waluty. Tymczasem siła polityczna eurosceptyków i zwolenników walut krajowych rośnie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | Hermann Bredehorst
Jacek Frączyk

- To absurdalna dyskusja - powiedział Ewald Nowotny, prezes banku centralnego Austrii, o rozważaniu rezygnacji Włoch i Francji ze wspólnej waluty. Tymczasem siła polityczna eurosceptyków i zwolenników walut krajowych rośnie.

- To byłoby ekonomiczne samobójstwo dla Włoch, gdyby opuściły strefę euro. To samo odnosi się do Francji - powiedział Ewald Nowotny w poniedziałek Agencji Reutera.

Tymczasem zarówno szefowa partii prawicowej Front Narodowy, Marine Le Pen, która lideruje sondażom na pierwszą turę wyborów majowych prezydenckich we Francji, jak i włoski satyryk Beppe Grillo, którego Ruch Pięciu Gwiazd idzie łeb w łeb z Partią Demokratyczną w sondażach, gdy w Italii szykują się przedterminowe wybory, zgłosili chęć powrotu do krajowych walut, franka i lira.

Ostrzeżenie względem takich planów wystosował już w tym miesiącu Mario Draghi, prezes EBC, wskazując, że kraje te musiałyby wpierw spłacić swój dług w EBC. A ten ma wartość 358 miliardów euro tylko w przypadku Włoch.

- Szczerze powiedziawszy, nawet stanowisko prezesa Draghiego na ten temat to jak dla mnie potraktowaniem tematu dużo poważniej, niż na to zasługuje - powiedział Nowotny.

Koniec dodruku? Nieprędko

Spadki euro wywołały natomiast inne słowa Nowotnego. Uważa on, że to jeszcze nie czas na myślenie o końcu luźnej polityki pieniężnej.

Nie przerażają go coraz silniejsze głosy niemieckich ekonomistów i polityków, które wzywają do zakończenia dodruku przeznaczonego na skup obligacji, który już osiągnął wartość 2,3 biliona euro.

Dla Niemiec może to być już problem, bo urząd statystyczny podał w poniedziałek dane o najwyższej inflacji od trzech i pół roku, która według wstępnych danych wyniosła w styczniu 1,9 proc. rok do roku, zbliżając się do górnej granicy celu inflacyjnego banku centralnego (2 proc.). Ale w wolniej rosnących gospodarkach problemu z wzrostem cen jeszcze nie widać.

- Dyskusja o szacunkach ogólnej sytuacji ekonomicznej odbędzie się w czerwcu - powiedział Reuterowi Nowotny, odnośnie posiedzenia EBC. - Ale to nie będzie dyskusja o "taperingu" - dodał.

Słowo "tapering" oznacza zmniejszenie programu dodruku. Nowotny uważa, że z decyzjami trzeba poczekać do najbliższej prognozy gospodarczej EBC w czerwcu i dopiero wtedy można będzie myśleć o zmianie polityki pieniężnej, która miała na celu wzrost inflacji w unii walutowej.

Nowotny dodał, że wzrost stóp procentowych z obecnie ujemnych możliwy będzie dopiero po rozpoczęciu "taperingu", nawiązując w ten sposób do programu zrealizowanego przez amerykański Fed.

Ta wypowiedź osłabiła w poniedziałek euro. Trzeba za nie płacić 4,33 zł, czyli 0,1 proc. mniej niż w piątek i w podobnym stopniu osłabiało się do dolara, choć w trakcie dnia ruchy w dół były silniejsze.

Notowania euro do dolara

Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary