Nowy groźny dla Polski pomysł Brukseli

Większe niż dotąd zakładano redukcje gazów cieplarnianych oznaczają setki miliardów złotych wydatków w energetyce i przemyśle w Polsce. Mogą też doprowadzić do podwyżki cen prądu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W zaprezentowanym wczoraj raporcie Unii Europejskiej o niskoemisyjnej gospodarce przewiduje się, że do 2050 roku emisje gazów cieplarnianych spadną w porównaniu z 1990 rokiem o 80 proc. Unijna komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard przekonywała, że poziom redukcji w 2020 roku powinien wynosić 25 proc., a do 2030 roku – nawet około 40 proc.

Jeżeli ta idea stanie się celem Wspólnoty, to będzie w praktyce oznaczać, że w najbliższych latach polityka klimatyczna dla krajów członkowskich, zwłaszcza dla polskiej gospodarki – firm energetycznych i ciężkiego energochłonnego przemysłu – będzie jeszcze większym wyzwaniem, niż przewidywano do tej pory. Dla naszego kraju to dodatkowe ryzyko, bo energetyka i przemysł wykorzystują przede wszystkim energię produkowaną z węgla kamiennego i brunatnego.

Według Connie Hedegaard ten nowy cel kraje Unii mogą osiągnąć z powodzeniem, jeśli w ciągu najbliższych 10 lat zredukują emisje znacznie bardziej, niż zakładano. A pierwotnie w pakiecie działań służących ochronie klimatu przewidywano, że do 2020 roku cała Wspólnota zredukuje emisje dwutlenku węgla o 20 proc. (w porównaniu z 1990 rokiem).

Prezes Południowego Koncernu Energetycznego należącego do Grupy Tauron, Stanisław Tokarski, ostrzega, że nowy cel klimatyczny Unii Europejskiej oznaczać będzie znaczny wzrost nakładów na inwestycje w polskich firmach energetycznych, wyższe koszty zakupu pozwoleń na emisję oraz podwyżkę cen elektryczności. – Według naszych prognoz w latach 2020–2030 wymagane nakłady inwestycyjne sięgną 13–15 mld zł rocznie, potem trzeba będzie je jeszcze zwiększyć – mówi. – Koszty zakupu uprawnień szacujemy na 10 mld zł rocznie w latach 2020–2030, później zaś nawet na około 30 mld zł rocznie – dodaje.

Raport, na który powołuje się prezes Tokarski, zawiera też prognozę cen energii – około 330 zł za megawatogodzinę w 2020 roku.
Szef PKE dodaje, że już w tej dziesięciolatce będą wyższe nakłady w energetyce i przemyśle związane z realizacją celu redukcji o 25 proc. emisji CO2 do 2020 roku.

Polscy eksperci z rezerwą oceniają nową koncepcję zawartą w raporcie. – Dla nas oznaczałoby to recesję gospodarczą większą od tej, jaką przewidujemy przy realizacji obecnie obowiązującego pakietu klimatycznego – mówi profesor Politechniki Warszawskiej Krzysztof Żmijewski. – Mam nadzieję, że kraje członkowskie nie dadzą się przekonać – dodaje.

Ekspert jest autorem analizy o wpływie polityki klimatycznej na polską gospodarkę, z której wynika, że spowoduje ona utratę 2,2 proc. produktu krajowego brutto i likwidację nawet 330 tys. miejsc pracy w przemyśle energochłonnym.

PARKIET
Agnieszka Łakoma

Wybrane dla Ciebie
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇