Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Mieszkańcy sąsiednich państw coraz częściej jeżdżą do Polski, aby kupować różne produkty, w tym kosmetyki. Influencer z TikToka przyznał, że nigdy nie był w Polsce, ale planuje wycieczkę tylko po to, żeby kupić dezodorant. "Ten w Niemczech jest słabszy" - wyjaśnił.
Niemiecki influencer Nya Yeanafehm, znany jako @nyamean1, opublikował na TikToku nagranie, w którym przyznał, że zamierza odwiedzić Polskę. Powodem jest dezodorant, który według niego przewyższa produkty dostępne w Niemczech.
Tyle można zarobić na niepotrzebnych ubraniach. Prowadzą skup
Coś, z czym nigdy się nie pogodzę, to fakt, że ludzie w Europie potrafią jechać do zupełnie innego kraju tylko po to, żeby kupić lepszy chleb i masło. Kiedyś mnie to śmieszyło, ale ostatnio zmieniłem zdanie. Mam znajomego, który przywiózł z Polski dezodorant, bo ten w Niemczech jest słabszy. Nigdy nie byłem w Polsce, ale ten dezodorant był tak dobry, że naprawdę planuję wyjazd do Polski z plecakiem tylko po dezodorant - przyznaje twórca internetowy.
W komentarzach pojawiło się wiele pytań o dokładną nazwę produktu, więc Nya Yeanafehm opublikował drugie nagranie, w którym ujawnił, że dezodorant, który przypadł mu do gustu, to antyperspirant w żelu marki Gillette "Cool Wave". Ten produkt można w Polsce kupić w popularnych drogeriach za ok. 20-25 zł.
Pod filmem pojawiło się wiele komentarzy od osób z różnych krajów, które również chwaliły polskie kosmetyki. Jedna z komentujących napisała: "Polska ma naprawdę najlepszy dezodorant, a próbowałam ich z kilku krajów". Inny użytkownik dodał: "Jestem Amerykaninem, ale za każdym razem, gdy jadę do Europy, wracam z 10 tubkami polskiej pasty do zębów".
Co Czesi kupują w Polsce?
Ofertę sklepów w Polsce doceniają też Czesi, którzy mieszkają blisko granicy i często robią zakupy po polskiej stronie. W czerwcu redakcja WP Finanse wybrała się do Cieszyna, aby sprawdzić co i dlaczego Czesi wkładają do swoich koszyków.
- Wyjeżdżają z pełnymi wózkami. Kupują alkohol, papierosy i jedzenie, zwłaszcza takie, które jest na promocji - przyznała sprzedawczyni Biedronki w Cieszynie. Tym, co przyciąga Czechów, są niższe ceny.