"Złapały" ponad 100 tys. aut. To nowy postrach nieuczciwych kierowców

Odcinkowe pomiary prędkości (OPP) stały się zmorą dla kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego. W pierwszym półroczu 2024 r. systemy zarejestrowały ponad 130 tys. wykroczeń - ustaliła "Gazeta Wyborcza". Duża część została wykryta dzięki instalacji OPP na jednym z odcinków autostrady A4.

Odcinkowy pomiar prędkości w RzeszowieNowy postrach kierowców. W tym roku złapały ponad 100 tysięcy osób
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl
oprac.  AS

Odcinkowe pomiary prędkości pojawiają się na coraz większej liczbie dróg w Polsce. W przeciwieństwie do fotoradarów, pozwalają one na uspokojenie ruchu na dłuższym fragmencie trasy. System rejestruje bowiem moment wjazdu kierowcy w strefę objętą nadzorem i liczy czas, jaki upływa do momentu jej opuszczenia. Średnia prędkość kierowcy nie może być większa, niż maksymalna dopuszczalna prędkość na danym odcinku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny jak 10 lat temu. Tak się kończy wojna dyskontów

OPP działa już w 49 lokalizacjach w kraju. System obejmuje ponad 150 km dróg. Najdłuższy z odcinkowych pomiarów prędkości działa na odcinku trasy S7 Falęcice - Nowy Gózd. Liczy on sobie 14 km.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) poinformował "Gazetę Wyborczą", że w pierwszym półroczu 2024 r. na wspomnianym odcinku zarejestrowano ponad 9 tys. wykroczeń. Rekordzistą, według ustaleń dziennika, jest jednak odcinek Kostomłoty - Kąty Wrocławskie na autostradzie A4. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku zanotowano na nim równo 51 213 wykroczeń. Łącznie w całym kraju OPP zarejestrowały 132 235 naruszeń.

Mandaty za prędkość w 2024 r. 

Przypomnijmy, że od 2 lat wysokość mandatów za przekroczenie prędkości znacząco poszła w górę. W 2024 roku kierowcy muszą liczyć się z następującymi karami:

  • za przekroczenie prędkości do 10 km/h – 50 zł;
  • przekroczenie prędkości o 31-40 km/h – 800 zł / 1600 zł (w przypadku recydywy);
  • przekroczenie prędkości o 41-50 km/h – 1000 zł / 2000 zł (recydywa);
  • przekroczenie prędkości o 51-60 km/h – 1500 zł / 3000 zł (recydywa);
  • przekroczenie prędkości o 61-70 km/h – 2000 zł / 4000 zł (recydywa);
  • przekroczenie prędkości o 71 km/h i więcej – 2500 zł / 5000 zł (recydywa).

Kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o przynajmniej 51 km/h, musi liczyć się z utratą prawa jazdy. Jest to kara niezależna od pozostałych obciążeń.

Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka