Nowy sposób na kradzieże z kont. Uważaj na podejrzane SMSy
Złodzieje znaleźli kolejny sposób na okradanie klientów banków. Można się przed nim uchronić, ale trzeba działać błyskawicznie. Od razu po tym, gdy otrzymamy niepokojący SMS.
13.01.2018 17:23
"Dzisiaj mojemu ojcu skradziono w mBanku w kilku przelewach łącznie kilka tysięcy złotych" – alarmuje na portalu Wykop.pl użytkownik o nicku Igomi. Jak wyjaśnia, wystarczył brak reakcji na SMS-a otrzymangego o 15:43. Niespełna półtorej godziny później na koncie nie było już pieniędzy.
"Niestety, nie skojarzył po otrzymaniu, że może być zagrożone jego konto. Traf chciał, że korzystał tego dnia z wpłatomatu i postanowił sprawdzić ok. 17tej czy pieniądze są już na koncie. Jednak, okazał się, że z konta zniknęła znaczna suma pieniędzy (pisownia oryginalna)” – relacjonuje internauta. O skali zagrożenia świadczy fakt, że okradziony mężczyzna korzysta tylko z jednego komputera stacjonarnego i nie jest użytkownikiem bankowości internetowej.
O sprawie poinformowany został bank oraz policja. By ostrzec innych klientów syn okradzionego opublikował numer telefonu, na który przekierowano połączenia. To: 79667176x. Sprawę opisał także na Facebooku Niebezpiecznik.pl. Jak ujawniono, zagrożone są również osoby, które otrzymały informacje o przekierowaniu na numer: 796717xxx.
We wpisie przeanalizowano włamanie oraz przypomniano o podstaowowych zasadach bezpiecznego korzystania z bankowości online. Nim złodziej przekierował połączenia, zdobył dostęp do konta w banku, a całej akcji początek dało najprawdopodobniej włamanie na skrzynkę email.