Trwa ładowanie...
dh2zdjx
12-09-2011 18:41

Obawy o przyszłość strefy euro napędzają wyprzedaż

Początek tygodnia przyniósł kontynuację rozpoczętej w ubiegłym tygodniu wyprzedaży akcji na światowych rynkach. Powrót niepokoju o los strefy euro powrócił z nową siłą, która szybko sprowadziła główne warszawskie barometry w pobliże tegorocznych minimów.

dh2zdjx
dh2zdjx

Rozpoczęta w piątek przecena, po rozczarowującej prezentacji propozycji prezydenta USA co do pobudzenia gospodarki amerykańskiej, kontynuowana była w poniedziałek już za sprawą doniesień ze strefy euro. Na rynki finansowe powróciło widmo bankructwa i opuszczenia strefy euro przez Grecję, która zdaniem Niemiec zbyt wolno realizuje plany restrukturyzacji swoich finansów publicznych. Niepokój rynków finansowych podsyciły również krążące doniesienia dotyczące możliwego obniżenia ratingów wybranych instytucji finansowych, zaangażowanych w finansowanie greckiego długu. W efekcie śladem rynków azjatyckich i europejskich od rana trwała ucieczka również z polskich aktywów. Konsekwencją wycofywania inwestorów zagranicznych z polskich akcji było także wyraźne osłabienie złotego. Po porannym ataku podaży rynek tylko nieznacznie zdołał odreagować, by jeszcze przed startem notowań za oceanem wyznaczyć nowe minima. W momencie startu sesji w USA WIG oraz WIG20 traciły blisko 4 procent, by ostatecznie finiszować nieco wyżej.
Spadek WIG20 o 2,97 procent na poziomie 2181 punktów oznacza nowe minima w cenach zamknięcia. WIG-owi, który stracił 3,28 procent do przebicia analogicznego poziomu zabrakło ułamków procenta.

W indeksie największych spółek najsłabiej prezentowały się akcje BRE Banku, Getinu oraz PBG, tracące ponad 9 procent swojej kapitalizacji. Niewiele mniej, bo prawie 8 procent, traciły akcje KGHM-u, spychane tracącą wyraźnie miedzią na rynku światowym. Prawie 6 procent traciły akcje PKO BP, których inwestorzy pozbywali się również z powodu możliwego finansowo słabszego drugiego półrocza. Po odpowiednio 2,5 i 4,5 procent obniżyła się wartość kursów PKNOrlen i Lotosu, którym również nie służyła wyprzedaż ropy. Mimo nie najgorszego startu więcej niż średnia rynkowa straciły akcje Pekao. Przecenie dzielnie opierał się kurs PZU, gdzie inwestorzy czekają wciąż na ustalenie z końcem września dywidendy. Pewnym ewenementem było na tle WIG20 również zachowanie kursu TPSA, która po piątkowym tąpnięciu tym razem zyskała dzisiaj prawie dwa procent, także ograniczając przecenę głównego wskaźnika. Ponadto udanie, po dodatniej stronie rynku, finiszowały papiery PGNiG i Kernela.

Szeroki rynek zalała fala wyprzedaży potwierdzana w statystykach wskazujących na spadek kursów ponad 80 procent wszystkich notowanych walorów. W tej grupie znalazły się między innymi akcje banków Millennium, BPH, BSK i GetinNoble Banku. Wyraźnie traciły spółki chemiczne z Synthosem i Azotami Tarnów na czele. Słabo wiodło się akcjom spółek węglowych NWR i JSW czy też papierom Boryszewa, CDRED i CCC. Kiepski dzień miały spółki budowlane, wśród których obok PBG najwięcej straciły papiery Mostostalu Zabrze.

Przebieg sesji potwierdził, że kontrola nad rynkiem należy ponownie do strony podażowej, która po okresie dwóch tygodni mniejszej aktywności ponownie od piątku zdominowała przebieg wydarzeń na parkiecie. Powracające wciąż nierozwiązane a rozprzestrzeniające się problemy strefy euro kolejny raz skutecznie płoszą inwestorów, którzy rozpoczęli dyskontowanie być może nie tylko ostatecznego bankructwa Grecji, ale także jakiejś formy rozpadu strefy euro. Z punktu widzenia giełdowych graczy być może lepszym scenariuszem byłoby szybkie zakończenie „greckiej tragedii”, ogłaszając faktyczną ich niewypłacalność niż przedłużanie w nieskończoność obecnie trwających męczarni rynków finansowych. Za kontynuacją spadków w tym tygodniu może przemawiać powrót dynamiki, która pojawiła się w okolicach sierpniowych minimów. W efekcie bazowym scenariuszem powinno być wyznaczenie nowego minimum w okolicach 2050 punktów, po którym WIG20 powinien spróbować odreagować. Faktycznie jednak codzienny, ciągły napływ nowych informacji na
nerwowe i rozhuśtane rynki jest wstanie wykreować obecnie każdy scenariusz, nawet ten z pozoru najmniej prawdopodobny.

dh2zdjx

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

dh2zdjx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh2zdjx