Od 2014 r. ulgi dla płacących podatki w Warszawie

Od stycznia 2014 r. osoby płacące podatki w Warszawie będą mogły korzystać ze zniżek w stołecznych instytucjach kultury oraz ośrodkach sportu i rekreacji - zapowiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Od 2014 r. rozliczający w Warszawie podatek PIT zapłacą za bilety komunikacji miejskiej mniej niż pozostali. Ważny w pierwszej strefie bilet 30-dniowy będzie ich kosztować 98 zł, a 90-dniowy - 250 zł. Płacący podatek poza stolicą zapłacą odpowiednio 110 zł i 280 zł.

Decyzję o wprowadzeniu "Biletu Warszawiaka" w czwartek jednogłośnie podjęli stołeczni radni.

Michał Bitner (PO) powiedział, że uchwała w sprawie ulg na przejazdy "oddaje szacunek i podziękowanie dla warszawiaków, którzy płacą tu podatki i umożliwiają rozwój tego miasta". Jak ocenił, przyznanie im ulg nie dyskryminuje osób spoza stolicy, gdyż wpływy z biletów pokrywają obecnie ok. jednej trzeciej kosztów związanych z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej.

Dariusz Figura (PiS) ocenił, że gdyby nie zbliżające się referendum ws. odwołania prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz (odbędzie się 13 października), uchwała o ulgach dla warszawiaków w ogóle by nie powstała. - Każdy podpis pod wnioskiem o to referendum okazał się inwestycją o wysokiej stopie zwrotu - powiedział.

Odpowiadając na pytanie przewodniczącego klubu PiS Macieja Wąsika dyrektor biura drogownictwa i komunikacji w ratuszu Mieczysław Reksnis zapewnił, że związane z wprowadzeniem ulg niższe wpływy z biletów (oszacowane na ok. 100 mln zł) nie będą skutkować likwidacją linii komunikacji miejskiej lub ograniczaniem ich kursowania.

Do zakupu tańszych biletów będą uprawnione osoby mieszkające w stolicy, które rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych w tutejszym urzędzie skarbowym. Ci, którzy rozliczyli w Warszawie podatek dochodowy za rok 2012, będą mieć do 30 czerwca 2015 r. prawo do zakupu biletów ze zniżkami.

Zniżki obejmą też tych, którzy kupują bilet ważny w strefie pierwszej (miejskiej) i drugiej (podmiejskiej). Taki bilet 30-dniowy będzie warszawskich podatników kosztował 196 zł, tj. tyle, co obecnie. Cena dla pozostałych osób to 210 zł. Dwustrefowy bilet 90-dniowy kosztuje dziś 474 zł. Od przyszłego roku jego cena wzrośnie do 536 zł, a cena takiego samego "Biletu Warszawiaka" - do 482 zł.

Od stycznia 2014 r. będzie można kupić ważny tylko w miejskiej strefie "Bilet Młodego Warszawiaka". Taki imienny bilet 30-dniowy będzie kosztować 49 zł, a 90-dniowy - 125 zł. Pozostali zapłacą odpowiednio 55 zł i 140 zł. Bilet ze zniżką będzie można kupić dla swoich dzieci rodzice rozliczający w Warszawie podatek PIT - do ukończenia przez dziecko 20. roku życia.

"Bilet Młodego Warszawiaka" będzie przysługiwał też mieszkającym w stolicy i rozliczającym tu podatek PIT sierotom (także do 20. roku życia) oraz mieszkającym w Warszawie studentom do 26. roku życia (gdy sami rozliczają w stolicy podatek PIT lub gdy robią to rodzice/samotny rodzic).

Ci, którzy będą mieć zniżkowe bilety, taniej kupią bilety w stołecznych instytucjach kultury, np. w Teatrze Ochoty zniżki będą wynosić 50 proc., a w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy - 30 proc. Na zniżki będzie można liczyć także we wszystkich 17 miejskich ośrodkach sportu i rekreacji.

Także w czwartek radni zmienili taryfę biletową. Z początkiem 2014 r. kosztujący dziś 4,40 zł bilet jednorazowy zostanie zastąpiony tzw. biletem przesiadkowym w tej samej cenie. Będzie on uprawniać do nieograniczonej liczby przejazdów (w strefie miejskiej) w ciągu 75 minut od momentu skasowania albo do przejazdu jednym środkiem transportu do ostatniego przystanku na danej trasie. Taki sam bilet, ale uprawniający do przejazdów w strefach miejskiej i podmiejskiej w ciągu 90 minut, będzie kosztował 7 zł.

W 2014 r. nie zmieni się cena popularnego biletu 20-minutowego, który kosztuje 3,40 zł. Znikną jednak bilety 40- i 60-minutowe. Bilet dobowy, jak obecnie, będzie kosztować 15 zł.

Na zwołanym przed sesją rady miasta briefingu prezydent miasta mówiła, że nie trzeba będzie przynosić ze sobą PIT-u, by sprawdzić, czy ktoś płaci podatki w stolicy - będzie można to zrobić w systemie komputerowym. Zaznaczyła, że prace nad tymi rozwiązaniami trwały ponad rok. - To jest początek, zobaczymy - jeśli będzie zwiększenie obrotów - jeżeli więcej osób się zamelduje, będą dochody, to, oczywiście, one (ceny biletów komunikacji miejskiej) w ogóle nie będą rosnąć - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.

"Ogromne podwyżki cen biletów" były jednym z zarzutów Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, która zainicjowała akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze