Ofiary policyjnej przemocy dostaną odszkodowanie. Jest decyzja Trybunału

W tym przypadku doszło do naruszenia zakazu tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania - przyznaje polski rząd.

Obraz
Dirk Vorderstraße/wikimedia (CC BY 2.0)

Polska wypłaci po 7,5 tys. euro odszkodowania dwóm mężczyznom pobitym przez policję w Lidzbarku Warmińskim. Tak zakończyła się ich sprawa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, gdyż polski rząd przyznał, że doszło do naruszenia praw skarżących.

W czwartek Helsińska Fundacja Praw Człowieka - która przygotowała skargę mężczyzn na Polskę do Trybunału w Strasburgu w tej sprawie - poinformowała, że postępowanie przed ETPC zostało zakończone.

To efekt złożenia przez rząd RP jednostronnej deklaracji, w której przyznano, że doszło do naruszenia praw skarżących, wynikających z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - czyli zakazu tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.

Rząd przyznał, że skarżący byli ofiarami przemocy ze strony funkcjonariuszy oraz że postępowanie mające na celu ukaranie sprawców prowadzono w sposób nieefektywny. Rząd zobowiązał się do wypłaty każdemu ze skarżących po 7,5 tys. euro. Zgodzili się oni na to, w związku z czym ETPC uznał, że sprawa została załatwiona w sposób polubowny.

Jak przypomina HFPC, K. J. oraz K. W. zostali pobici w 2012 r. podczas przesłuchania w Komendzie Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim przez policjantów, którzy chcieli w ten sposób wymusić na nich wyjaśnienia. Policjanci kazali im klęczeć na krześle twarzą do ściany i bili ich pałkami w stopy. K. J. wskazał również, że został kilkukrotnie uderzony przez policjanta w twarz otwartą dłonią.

Obaj zawiadomili o przestępstwie. W październiku 2012 r. Prokuratura Rejonowa w Bartoszycach umorzyła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy i nieudzielenia przez nich pomocy pokrzywdzonym. Podstawą umorzenia było niewykrycie sprawców przestępstwa - mimo że, jak podkreśla HFPC, stwierdzono, że niewątpliwie doszło do pobicia. Pokrzywdzeni odwołali się do sądu w Bartoszycach, który nakazał powtórne śledztwo. Zostało ono ponownie umorzone z tych samych powodów.

W skardze do ETPC wskazano, że stopień dolegliwości zachowań funkcjonariuszy powinien zostać uznany nie tylko za naruszenie zakazu nieludzkiego traktowania, ale i zakazu tortur. - Opisane działania policji stoją w sprzeczności z prawami i wolnościami jednostki. Mamy nadzieję, że deklaracja rządu nie zakończy tej sprawy i działań podejmowanych w celu przeciwdziałania stosowania przemocy przez funkcjonariuszy - skomentowała Katarzyna Wiśniewska z HFPC.

W 2014 r. Komenda Główna Policji przedstawiła pomysł wyposażenia funkcjonariuszy w minikamery, które rejestrowałyby wszystkie akcje i interwencje. Jak mówił ówczesny komendant główny policji Marek Działoszyński, pomogłoby to funkcjonariuszom w sytuacjach spornych, w których są oskarżani o przekraczanie uprawnień.

Obecnie nie wszystkie interwencje funkcjonariuszy są rejestrowane. Zgodnie z prawem, policjanci mają możliwość rejestracji przeprowadzanych przez siebie czynności w miejscu publicznym lub w sytuacji, gdy zostanie to wcześniej zgłoszone i włączone - w ramach Kodeksu postępowania karnego - do protokołu np. z zatrzymania. W kamery wyposażone są np. niektóre policyjne paralizatory.

MSW rozważa możliwość instalacji urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk w pokojach przesłuchań i pojazdach policyjnych. Taki zapis znalazł się w przygotowanej przez MSW strategii działań nakierowanych na przeciwdziałanie naruszeniom praw człowieka przez funkcjonariuszy policji.

Z danych udostępnionych HFPC przez KGP wynika, że w latach 2007-2010 rocznie wnoszono od 17 tys. do 19 tys. skarg na policjantów, z czego za zasadne uznano kilka procent. "Brak dowodów staje na przeszkodzie rzetelnego wyjaśnienia sprawy także w mniej spektakularnych - ale częstych - przypadkach skarg na brutalność funkcjonariuszy policji" - oceniał ekspert HFPC dr Piotr Kładoczny. Jego zdaniem szersze monitorowanie działań policji wpłynęłoby pozytywnie na zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy.

HFPC odnotowuje też skargi funkcjonariuszy na nierzetelne i często długotrwałe wyjaśnianie spraw przeciwko nim, zainicjowane nieprawdziwym pomówieniem. - Wydaje się, że nagrywanie interwencji policjantów mogłoby skutecznie ograniczyć liczbę takich incydentów, a z drugiej strony wpłynąć na zmniejszenie agresji obu stron - zarówno funkcjonariusza i osoby podlegającej interwencji - mówił Kładoczny.

Zobacz też: * *Kradzież w hotelu? Nie strać szansy na odszkodowanie

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary