Oglądał w pracy zdjęcia erotyczne i wpadł przez telewizję!
Australijski bankier David Kiely został przez przypadek "gwiazdą" internetu i omal nie stracił zatrudniania po tym, jak w czasie pracy oglądał erotyczne zdjęcia modelki.
05.02.2010 | aktual.: 05.02.2010 14:26
Australijski bankier David Kiely został przez przypadek "gwiazdą" internetu i omal nie stracił zatrudniania po tym, jak w czasie pracy oglądał erotyczne zdjęcia modelki. Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie to, że jego kolega udzielał właśnie wywiadu na żywo, a nasz bohater znalazł się w kadrze.
Channel 7 wyemitował program gospodarczy o stopach procentowych, gdzie na żywo wypowiadał się bankier z Macquarie Bank. Właśnie podczas tego niefortunnego wywiadu, można było zobaczyć, jak jeden (siedzący tyłem do kamery) pracownik otwiera maila i przegląda otrzymane nagie zdjęcia modelki Mirandy Kerr.
Film w bardzo szybkim tempie trafił do internetu, gdzie obejrzało go przeszło 1,3 mln użytkowników.
Gdy cała sprawa wyszła na jaw, Kiely nie krył zaskoczenia. Jego koledzy twierdzą, że padł ofiarą głupiego żartu.
Równie szybko do sieci trafiła petycja w obronie pechowego pracownika. Do akcji przyłączyła się nawet sama modelka Miranda Kerr - "Dowiedziałam się o petycji. Oczywiście, podpiszę ją".
Wygląda na to, że akcja odniosła skutek, gdyż pracodawca Kiely'ego wydał oświadczenie, iż jest on nadal pracownikiem ich firmy i nie grozi mu zwolnienie dyscyplinarne.