"One nie dożyją jutra". Stłoczone karpie w ciasnej wannie. Carrefour naprawił błąd
Dziesiątki żywych karpi stłoczonych w małej wannie. Taki widok ujrzała w jednym ze sklepów sieci Carrefour w Warszawie Jolanta Zasępa, dziennikarka. „Te biedaki nie dożyją jutra! Jak tak można męczyć zwierzęta?!” – napisała na Twitterze. Reakcja sklepu była natychmiastowa.
04.12.2018 | aktual.: 18.12.2018 20:04
Sprawę opisuje portal gazeta.pl. Kobieta interweniowała u pracownika sklepu, który wyjaśnił, że choć takie traktowanie ryb mu się nie podoba, to niewiele może zrobić. Dodał, że wcześniej karpie miały więcej miejsca, ale przyszła nowa dostawa i trzeba było je ścisnąć.
Dziennikarka nagrała filmik i chciała powiadomić policję. Nie zdążyła, bo na jej wpis zareagowała sieć.
„Zadziałaliśmy natychmiast i wspólnie ze sklepem udało się wymienić basen na większy. Załączamy wideo, jak to obecnie wygląda. Jeszcze raz dziękujemy za informację” – napisała sieć Carrefour.
Dziennikarka zaapelowała o zwracanie uwagi na podobne przypadki i reagowanie. Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! zbiera podpisy pod petycją w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży żywych karpi.