Opóźnienia w spłacie rat? Nagie zdjęcia dłużnika trafią do sieci
Firmy pożyczkowe znalazły sposób na dłużników, zwłaszcza wśród studentów. Nie wystarczają im już prywatne dane osobowe, teraz pod zastaw wyłudzają nagie zdjęcia swoich klientów.
16.06.2016 | aktual.: 16.06.2016 17:51
Firmy pożyczkowe w Chinach znalazły sposób na dłużników. Nie wystarczy już podpisać umowy, by otrzymać pieniądze. Kredytobiorcy są zmuszani do pokazywania swoich nagich zdjęć. Gdy spóźniają się ze spłatą raty, firma straszy opublikowaniem w sieci kompromitujących fotek.
Firmy najczęściej kuszą ofertą kredytu ludzi młodych, będących w trudnej sytuacji finansowej, a takich nie brakuje wśród studentów. Jak firmy wymuszają spłatę pożyczki? Wyłudzają od nich nagie zdjęcia. Później grożą, że zostaną one opublikowane, jeśli nie dostaną zwrotu pożyczonych pieniędzy – donosi chiński dziennik Southern Metropolis Daily.
Szantaż działa, bo studenci, bojąc się o swoją reputację, szybko regulują dług. Dodatkowo firmy proszą zaciągających kredyty o skany dowodów osobistych, kart studenckich, adresy domowe, prywatne numery telefonów i informacje o rodzinie. Zdarzało się, że młodzi ludzie byli zastraszani.
Na łamach Southern Metropolis Daily jedna ze studentek przyznała, iż wielu młodych ludzi w Chinach korzysta z tego typu pożyczek. Dodała również, że jej samej grożono publikacją nagich zdjęć. Studentka chce zgłosić sprawę na policję.