firmy pożyczkowe

Firmy pożyczkowe udzieliły finansowania na kwotę 713 mln zł w styczniu, to wzrost o 64,9 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK). Średnia wartość nowo udzielonej w styczniu 2022 r. pożyczki pozabankowej wyniosła 2 351 zł i była wyższa od średniej wartości pożyczki udzielonej w styczniu 2021 r. o 14,1 proc.

W życiu każdego z nas zdarzają się chwile, kiedy potrzebujemy pożyczki. Jak szybko zdobyć środki i nie ryzykować? Przedstawiamy kilka kluczowych czynników, które musimy rozważyć przed podjęciem decyzji.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że okres przed świętami to czas żniw dla firm oferujących pożyczki. Eksperci Urzędu wskazują, że przede wszystkim należy unikać firm pożyczkowych o niskiej wiarygodności.

Spośród instytucji kontrolujących rynek finansowy zaufaniem blisko dwóch trzecich Polaków cieszy się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Komisji Nadzoru Finansowego ufa 44 procent badanych.

O ustawie antylichwiarskiej jest głośno już od dłuższego czasu. Głównym zadaniem wchodzących w życie 11 marca regulacji prawnych w tym zakresie jest ochrona konsumentów przed nieuczciwymi praktykami firm pożyczkowych oraz większa kontrola nad rynkiem finansowym.

Ochrona klientów firm pożyczkowych m.in. przed naliczaniem zawyżonych kosztów ich zaciągania i łatwiejsze eliminowanie oszustów z rynku finansowego to cel tzw. ustawy "antylichwiarskiej", która wchodzi w życie w piątek.

Za dwa miesiące zacznie obowiązywać ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym. Nowe przepisy ograniczą możliwość pobierania przez firmy pożyczkowe nadmiernych opłat, prowizji i odsetek.

Przygotowany w resorcie finansów projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym nie podoba się przedstawicielom firm pożyczkowych. W ich ocenie jest w nim wiele nieprecyzyjnych zapisów, a nowe przepisy nie spełnią swojego podstawowego celu: nie będą dobrze chronić interesów klientów. Jednocześnie podkreślają, że rynek wymaga uporządkowania.

Ministerstwo Finansów opracuje projekt zmian, które mają zwiększyć ochronę konsumentów, korzystających z usług firm pożyczkowych udzielających tzw. chwilówek.

Nawet 1 mln osób może skorzystać z łagodniejszych warunków ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Instytucje finansowe obawiają się, że Sejm, chcąc ułatwić zadłużonym "nowy start", obciąża pożyczkodawców zbyt dużymi kosztami upadłości. Ich argumentację podzielił częściowo Senat, który podkreślił znaczenie ochrony interesów wierzycieli. Zanim ustawa trafi do prezydenta, o losie poprawek Senatu zdecyduje Sejm.

Szykują się ważne zmiany w prawie. W resorcie gospodarki pojawił się pomysł, by ulżyć dłużnikom i zakazać umieszczania danych o przedawnionych długach w biurach informacji gospodarczej. Dla firm windykacyjnych oznacza to koniec krociowych zysków.

Ministerstwo Finansów idzie na wojnę z lichwą. Zamierza wprowadzić maksymalną wielkość karnych odsetek - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Zwiększenie przejrzystości działań firm pożyczkowych oraz wprowadzenie rozsądnych regulacji chroniących klienta – to według ekonomisty Stanisława Kluzy sposób na uporządkowanie rynku pożyczek pozabankowych. Obecnie nad regulacją rynku pracuje Ministerstwo Finansów.

Wprowadzenie limitu kosztów pożyczek pozabankowych spowoduje konieczność obchodzenia przepisów i jeszcze bardziej odbije się na kieszeni klienta - uważa Marek Zuber.

O ile banki nie zmienią swojej polityki kredytowej, nie będą stanowić konkurencji dla firm pożyczkowych - uważa Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych. Dużą grupę klientów takich firm stanowią osoby wykluczone z sektora bankowego, m.in. ze względu na brak pozytywnej historii kredytowej czy brak odpowiednich dochodów. Teraz oferty banków i instytucji pozabankowych się uzupełniają, w przyszłości mają się do siebie coraz bardziej zbliżać.

Według branży pożyczkowej poza dostępem do rejestru dłużników, pożyczkodawcy powinni zyskać możliwość wglądu w dane np. o produktach finansowych klienta, a także historii spłat jego wcześniejszych zobowiązań. To byłaby szansa na obniżenie kosztów pożyczek, a zarazem zwiększenie ich dostępności.

Firmy pożyczkowe będą musiały się rejestrować. Poza tym będą mogły maksymalnie pobrać 30 proc. wartości udzielanego kredytu. To pomysły na uregulowanie tego rynku - pisze "Rzeczpospolita".

Do Polski weszła właśnie Wonga, światowy gigant w dziedzinie pożyczek przez internet. Firmy pożyczkowe konkurencji się jednak nie boją. Dla części z nich bardziej przerażające jest wprowadzenie limitu rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania.

Rozpoczyna się akcja edukacyjna pod patronatem NBP, która ostrzega m.in. przed firmami pożyczkowymi - informuje "Gazeta Wyborcza".

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ostrzegają przed ryzykiem związanym z korzystaniem z usług firm pożyczkowych pobierających opłaty za rozpatrzenie wniosku o pożyczkę przed decyzją o jej przyznaniu.