OPZZ proponuje rewolucję w sposobie wypłacania emerytur

Wypłata z pierwszego i drugiego filara powinna zostać rozdzielona - uważa wiceszefowa OPZZ, Wiesława Taranowska. Dzięki temu ci, którym wystarczy świadczenie z ZUS-u, mogliby samodzielnie decydować, co się stanie z częścią kapitału zgromadzonego w OFE.

19.12.2007 | aktual.: 19.12.2007 17:06

Wiesława Taranowska proponuje, by emeryt mógł zdecydować, czy od razu po przejściu na świadczenie skorzysta ze wszystkich środków, czy też część z nich pozostawi na później. Późniejsze korzystanie ze środków zgromadzonych w OFE pozwoliłoby na pomnażanie kapitału i wyższą emeryturę w przyszłości. Środki z drugiego filara można byłoby też pozostawić dla członków rodziny - proponuje Wiesława Taranowska, która jest także członkiem Rady nadzorczej ZUS-u.

Autorka pomysłu zwraca uwagę, że pieniądze gromadzone na emerytury są nasze i to my sami powinniśmy o nich decydować. Jeśli ktoś w pierwszym filarze nazbierał tyle pieniędzy, by mieć minimalną emeryturę plus środki od rodziny, plus oszczędności, to pieniądze z drugiego filara powinny dalej pracować i w każdej chwili w razie potrzeby można byłoby z nich korzystać.

Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan pomysł jest dobry.

Inaczej sądzi główny Ekonomista Banku BPH i ekspert reformy emerytalnej Ryszard Petru. Uważa, że pieniądze na emeryturę nie powinny być wykorzystywane w innym celu. Nie można ich traktować jak zwykłej lokaty kapitału, z której ubezpieczony korzysta lub nie. Takie rozwiązanie komplikowałoby też bardzo system emerytalny - dodaje Ryszard Petru. _ System emerytalny jest systemem powszechnym i środki z drugiego filaru powinny być traktowane jak te z ZUS-u. Nie można ich dzielić _- twierdzi Petru.

Uwagi do projektu ustawy o wypłacie emerytur z OFE pracodawcy i związkowcy muszą przesłać rządowi do końca roku. Pierwsze emerytury z Otwartych Funduszy Emerytalnych będą wypłacane już za rok.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)