Organizacje przedsiębiorców o korzyściach wejścia Polski do UE

Większy napływ inwestycji zagranicznych,
dostęp do dużego rynku unijnego oraz fundusze europejskie
wspomagające rozwój biznesu - to zdaniem organizacji
przedsiębiorców główne zalety wejścia Polski do Unii Europejskiej.

27.04.2009 | aktual.: 27.04.2009 09:25

Według ekspertki PKPP Lewiatan dr Małgorzaty Krzysztoszek, po wejściu naszego kraju do UE wzrosło zaufanie wśród inwestorów zagranicznych do polskiej gospodarki. Efektem tego był wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Zmniejszyły się również koszty transakcyjne ponoszone przez polskich przedsiębiorców w obrocie zagranicznym.

Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) do Polski w 2002 r. i 2003 r. wyniósł odpowiednio 4,4 mld euro oraz 4,1 mld euro. Dla porównania w 2004 r. było to 10,2 mld euro, a w kolejnych latach odpowiednio: 8,3 mld euro, 15,7 mld euro, 16,6 mld euro oraz ok. 12 mld euro w 2008 r.

Krzysztoszek podkreśliła, że polskie firmy uzyskały dostęp do dużego rynku unijnego. Szczególnie skorzystali na tym rolnicy oraz firmy działające w sektorze przetwórstwa rolno-spożywczego. _ Rolnicy i przedsiębiorcy z tej branży znacznie zwiększyli produkcję, eksport oraz nakłady inwestycyjne dzięki środkom pomocowym _ - powiedziała.

Ekspertka PKPP Lewiatan oceniła, że firmy chętnie korzystają z pieniędzy unijnych na finansowanie szkoleń, doradztwa oraz projektów infrastrukturalnych. _ Premiowane są projekty poparte biznesplanami; ich jakość stale rośnie _ - podkreśliła.

Według Krzysztoszek, brakuje przepisów uelastyczniających prawo pracy oraz upraszczających proces inwestycji, szczególnie sektora publicznego.

Również prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP) Andrzej Malinowski ocenił, że fundusze europejskie są wielką szansą dla polskich firm. _ Zainteresowanie dotacjami ze strony przedsiębiorców jest ogromne. W pierwszym okresie wdrażania programów współfinansowanych przez Unię Europejską złożyli oni ponad 30 tys. projektów. Do końca 2008 roku prawie w 100 proc. wykorzystali przeznaczone dla nich środki _ - powiedział.

Malinowski zwrócił uwagę, że polska gospodarka pod względem dynamiki zajmuje obecnie drugie miejsce wśród krajów UE - z PKB na koniec 2008 r. wyższym o 4,8 proc., z dodatnią dynamiką produkcji przemysłowej i z inflacją 3,3 proc.

_ To z jednej strony efekt kryzysu, który bardziej dotyka kraje zachodnie, ale też efekt dobrego wykorzystania szansy na rozwój, jaka pojawiła się po 2004 roku _ - dodał.

Prezydent KPP zaznaczył jednak, że polscy przedsiębiorcy ciągle "zderzają się z barierą walutową".

_ Od dawna mówi się o przystąpieniu Polski do strefy euro. Najnowsza zapowiedź dotyczy dopiero 2012 roku, co i tak w obecnych warunkach może okazać się niemożliwe. Efektem braku euro jest m.in. problem opcji walutowych, z jakim borykają się przedsiębiorcy _ - podkreślił Malinowski.

_ Ponadto wahania kursu walut utrudniają właściwe planowanie gospodarcze. Jest to istotna przeszkoda w prawidłowym funkcjonowaniu firmy. Gdy przedsiębiorcy będą mogli łatwiej przewidzieć wysokość swoich przychodów i kosztów, będą mogli realizować długookresowe strategie działania, dotyczące m.in. inwestycji i alokacji kapitału _ - dodał prezydent KPP.

Wśród ważnych aktów prawnych, które ułatwiły życie przedsiębiorcom po wejściu Polski do UE, Malinowski wymienił: ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, nowelizację Kodeksu spółek handlowych oraz ustawę w sprawie szczególnych zasad przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Jego zdaniem, ostatni akt prawny uprości i przyspieszy prace związane z przygotowaniem inwestycji drogowych. "Ustawa ma również duże znaczenie ze względu na planowane w Polsce Euro 2012" - podkreślił.

Wejście w życie w lipcu 2004 r. ustawy o swobodzie działalności gospodarczej Malinowski określił jako "przełom w sposobie traktowania przedsiębiorców przez państwo".

_ Sformułowano w niej zasadę, że podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa. Ustawa była wielokrotnie nowelizowana. Do najważniejszych zmian, istotnych z punktu prowadzenia biznesu, należało wprowadzenie możliwości zawieszenia prowadzonej działalności gospodarczej bez obowiązku płacenia w tym okresie składek na ubezpieczenie społeczne oraz od dawna postulowanego przez KPP "jednego okienka" _ - podkreślił Malinowski.

Z kolei nowela kodeksu spółek handlowych z września 2008 r. - zdaniem prezydenta KPP - ułatwiła spółkom prowadzenie działalności gospodarczej dzięki m.in. zniesieniu obowiązku przekształcenia spółek cywilnych w jawne oraz obniżeniu minimalnego kapitału zakładowego w spółkach kapitałowych.

Prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce Roman Rewald ocenił, że w polskim prawodawstwie jest widoczne "dążenie do zniesienia biurokracji w sposobie prowadzenia biznesu". _ Wyraża się to m.in. w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, choć ciągle jest jeszcze miejsce na wiele pozytywnych zmian _ - podkreślił.

_ Polska jest krajem bardzo zbiurokratyzowanym, co niekoniecznie wynika ze złego prawa, a bardziej ze zwyczajów i zachowań administracji _ - dodał.

Rewald ocenił, że głównymi atutami Polski są wykwalifikowani pracownicy oraz "świetna" lokalizacja między Europą Wschodnią a Zachodnią.

Polacy są dobrze wykształceni, "głodni sukcesu", lojalni wobec pracodawców, "wykazują się zwykle dobrą etyką pracy" - wymienił Rewald.

_ Polska jest dużym rynkiem zbytu. Ponadto ma dostęp do ogromnych rynków zbytu na Wschodzie, co umożliwia centralne położenie inwestycji z zasięgiem na wszystkie kraje Europy. W obecnej sytuacji światowego spowolnienia Polska wykazuje się stabilnością gospodarki i systemu finansowego, co wyróżnia ją spośród wielu krajów europejskich _ - podkreślił prezes AIH.

Jego zdaniem, zaletami prowadzenia biznesu w Polsce są m.in. "relatywnie" niskie podatki oraz "sukcesywne uelastycznianie przepisów prawa pracy". _ Należy również zauważyć aktywizację i współpracę organizacji biznesowych, które uzyskują coraz większy wpływ na pozytywne zmiany w regulacjach gospodarki _ - podkreślił Rewald. Ocenił, że niezbędna jest szybka poprawa infrastruktury drogowej, systemu sądownictwa, a także przystąpienie Polski do strefy euro.

Po akcesji do UE obroty handlowe między Polską a Stanami Zjednoczonymi systematycznie rosły. W 2004 r. wyniosły one 3 mld 895 mln USD, w 2005 r. 4 mld 265 mln USD, w 2006 r. 4 mld 872 mln USD, a w 2007 r. (od stycznia do listopada br.) 5 mld 21 mln USD. Nasz kraj eksportuje do USA m.in. wyroby przemysłu elektromaszynowego, artykuły rolno-spożywcze, meble, wyroby przemysłu chemicznego i metalurgiczne.

Według AIH, "energetyka staje się jednym z ważniejszych, pod względem możliwości rozwoju, obszarem współpracy ze Stanami Zjednoczonymi". _ Dotyczy to szczególnie wprowadzania czystych technologii węglowych, współpracy w zakresie produkcji i praktycznego wykorzystania biopaliw oraz rozwoju energetyki nuklearnej w Polsce _ - podkreślił.

Dyrektor serwisu członkowskiego Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (PNIPH) Maria Monowska przyznała, że integracja z UE oznacza dla Polski przede wszystkim wzrost eksportu oraz napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

_ Efekty widać wyraźnie. Okazuje się, że w kryzysie nasza produkcja przemysłowa - zależna przecież w części od popytu zewnętrznego - spadła w marcu zaledwie o 2 proc. w porównaniu z 2008 r., podczas gdy w całej Unii skurczyła się o 17,5 proc., a w Niemczech aż o 20,6 proc. _ - podkreśliła Monowska.

Oceniła, że współpraca gospodarcza między Polską a Niemcami koncentruje się głównie na sektorach elektrycznym, elektromaszynowym i motoryzacyjnym.

Jej zdaniem, inwestorzy zbyt długo czekają na "sensowne" przepisy dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP).

_ Zbyt długo czekamy na sensowną ustawę o PPP i zbyt długo czekaliśmy na nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych, od których w dużym stopniu zależy tempo wykorzystania unijnych środków pomocowych i dostosowanie infrastruktury do potencjału gospodarczego Polski _ - podkreśliła Monowska.

Według PNIPH, od wejścia Polski do UE wzajemne obroty handlowe rosną coraz szybciej - w 2004 r. o 7,8 proc. (wobec 2003 r.), w 2005 r. o 9,2 proc., a w 2006 r. o 26,4 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)