Ostatnie miesiące 2012 mogą być trudne, ale prognoza wzrostu PKB o 2,5 proc. w całym roku trafiona -
24.09. Warszawa (PAP) - Ostatnie miesiące 2012 roku i rok 2013 mogą być trudne - powiedział minister finansów Jacek Rostowski. Ocenił on, że prognoza wzrostu PKB na poziomie 2,5...
24.09.2012 | aktual.: 24.09.2012 08:08
24.09. Warszawa (PAP) - Ostatnie miesiące 2012 roku i rok 2013 mogą być trudne - powiedział minister finansów Jacek Rostowski. Ocenił on, że prognoza wzrostu PKB na poziomie 2,5 proc. w 2012 roku jest trafiona. W latach 2014-15 powinno nastąpić odbicie i tempo wzrostu gospodarczego może przyspieszyć do 3 proc. lub więcej.
"Ogólny kontekst sytuacji gospodarczej w Europie jest dziś dużo lepszy niż dwa miesiące temu i to jest najważniejsze, mimo złych danych GUS, które przecież są skutkiem dotychczasowego kryzysu strefy euro. Zapewne w naszej gospodarce trudne będą ostatnie miesiące tego roku i rok 2013 - ale perspektywy na lata 2014 - 2015 nareszcie są dobre" - powiedział Rostowski w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Dodał, że w latach 2014-2015 będziemy mieć "znaczącą poprawę w strefie euro".
Zapytany czy polski wzrost gospodarczy może przyspieszyć wtedy do 4 proc. powiedział:
"Tego nie chcę dziś jeszcze mówić, ale z pewnością przyspieszy. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby było to 3 proc. albo więcej".
Rostowski powiedział, że prognoza rządu dotycząca wzrostu gospodarczego w 2012 roku na poziomie 2,5 proc. "wygląda na trafioną".
Minister finansów zapytany o możliwość zwiększenia nakładów na inwestycje publiczne powiedział:
"Dorzucanie większych wydatków inwestycyjnych byłoby nieroztropne, a i tak w przyszłym roku będziemy mieli jedne z najwyższych inwestycji publicznych w UE".
Odnosząc się do deregulacji w rozliczaniu VAT dla małych firm, powiedział:
"W kryzysie nie możemy sobie pozwolić na coś co kosztowałoby 5 mld zł". (PAP)
mak/ ana/