Październikowe minima przetrwały
Jeszcze w poniedziałek mogło wydawać się, że indeksy amerykańskie przebiją minima z 10 października. Ekstremalne wyprzedanie rynku i widoczna od jakiegoś czasu poprawa warunków na rynku kredytowym sprzyjały obronie wsparć.
Wycofanie się sprzedających i chęć pokrycia krótkich pozycji zainicjowały w końcu silne odbicie, które ma szanse przekształcić się w dłuższą korektę wzrostową. Niepokojąca jest jednak utrzymująca się wysoka zmienność implikowana opcji - rynek nadal bardzo dużo płaci za zabezpieczenia.
Poprawa sentymentu widoczna jest również na walutach. Waluty nisko oprocentowane - dolar i jen osłabiają się. Pary jenowe odbiły się o około 10% od minimów.
Dzisiaj rynek zapozna się z danymi o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Zignorowanie słabych danych będzie sygnałem potwierdzającym zmianę sentymentu. Najważniejsza będzie popołudniowa decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się obniżki o 50 punktów bazowych, ale są również spore oczekiwania na ruch o 75 pkt bazowych. W dłuższej perspektywie niektórzy spodziewają stóp nawet na zerowym poziomie. Radykalne obcięcie stóp może okazać się 'strzałem w stopę' ze względu na ujemny wpływ na wyniki funduszy rynku pieniężnego, co może skłonić część ludzi do wycofania się w gotówkę. Fundusze rynku pieniężnego są z kolei jednym ze źródeł finansowania dla korporacji. Sentyment do złotego poprawia się systematycznie po tym jak Węgry otrzymały wsparcie kilkunastu miliardów dolarów od MFW. Dzisiejsza decyzja RPP nie powinna zaskoczyć rynku, ale istotny będzie komunikat po decyzji i ewentualne wskazania dotyczące przyszłych ruchów.
EURPLN
Złoty umocnił się w kierunku wsparcia w strefie 3,60-3,63 negując powstałą formację flagi. Obecne poziomy będą prawdopodobnie wykorzystywane do kupowania euro przez tych, którzy jeszcze nie zdążyli zareagować na średnioterminowe odwrócenie trendu. W strefie 3,60-3,63 znajdują się dwa istotne zniesienia fibo - 50% całej fali wzrostowej i 50% ostatniej fali. Następną strefą wsparcia jest dopiero 3,50-3,54, gdzie znajdują się zniesienia 61,8%. Niestety wysoka zmienność utrzymuje się, co nie jest dobrym sygnałem w średnim terminie.
EURUSD
EURUSD obronił minima konsolidacji z 2006 roku. Obecna korekta jest najsilniesza w tej fali spadkowej, więc można spodziewać się testu 1,30 w perspektywie 3-4 dni. W najbliższym czasie możliwy będzie ponowny test strefy wsparcia przy 1,25-1,26. Brak takiego testu będzie silnym sygnałem potwierdzającym zmianę sentymentu. Do decyzji FOMC rynek powinien pozostać w zakresie. Potem można spodziewać się zdecydowanego wybicia. Publikacja danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku może skutkować 'fałszywym sygnałem' ze względu na dużą zmienność tych danych.
GBPUSD
Jednoczesne osłabienie jena i dolara umocniło funta. GBPUSD testuje strefę oporu przy 1,60, gdzie wypada standardowy zakres korekty. Możliwy jest ruch testujący strefę 1,56-1,57. Skrajne zmiany nastrojów mają jednak to do siebie, że ruchy antytrendowe są również bardzo dynamiczne i jednostronne. Dlatego test może nie nastąpić, a ruch wzrostowy może być kontynuowany aż do 1,65. Generalnie rynek w takich sytuacjach staje się mało przewidywalny.
USDJPY
Gwałtowne osłabienie jena przełożyło się na wzrost dolarjena i pierwszy test strefy oporu 98,5-100,80. Opór będzie prawdopodobnie testowany kilkakrotnie. Znajdują się tam dwa zniesienia fibo 38,2% i 50% oraz linia trendu po ostatnich szczytach korekt. Ponadto jest to dolny zakres formacji flagi z której wybicie nastąpiło dołem. Kolejną strefą oporu jest 103-102 w pobliżu zniesienia 61,8% oraz bardziej łagodnej linii trendu spadkowego.
IDMSA.PL