Obecnie minimalne wynagrodzenie to 2100 zł brutto, a stawka godzinowa dla zleceniowców i samozatrudnionych to 13,70 zł. Gdyby wzrosły one zgodnie z ustawowym przelicznikiem, to wynagrodzenie minimalne byłoby wyższe o 117 zł, a stawka godzinowa o 80 groszy. Tak przynajmniej wyliczyli Pracodawcy RP na podstawie makroekonomicznych prognoz do projektu przyszłorocznego budżetu - informował "Dziennik Gazeta Prawna".
Żądania związkowców są jednak wyższe. Ogólnopolskie centrale postulują zwiększenie minimalnej pensji – od 178 do 283 zł – podał „Dziennik Gazeta Prawna”. Najwyższą – o 283 zł (13,5 proc.) – zaproponowało OPZZ. NSZZ „Solidarność” zaspokaja się kwotą wyższą o 178 zł.
Zobacz także: Sami pracownicy z Ukrainy nie wypełnią wakatów w polskiej gospodarce
Związkowcy tłumaczą, że na rynku jest dobra sytuacja, a brakuje przede wszystkim chętnych do pracy na nisko opłacane stanowiska.
Dziś GUS podał dane o bezrobociu. Wynika z nich, że w kwietniu spadło on do 6,3 proc. Takich statystyk nie było od 1990 roku. W ciągu miesiąca liczba osób bez pracy spadła o prawie 50 tys.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
