PGNiG wyemituje obligacje na Energę?
PGNiG może zwiększyć emisję obligacji z planowanych 4 mld zł do 6 mld zł, gdyby okazało się, że rosną potrzeby inwestycyjne.
Choć oficjalnie zarząd firmy tego nie przyznaje, to nie jest tajemnicą, że opcja większej emisji jest możliwa ze względu na plan Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa dotyczący udziału w prywatyzacji gdańskiej grupy energetycznej Energa. Wiceprezes PGNiG Sławomir Hinc zapowiada, że w tym miesiącu firma może podpisać umowy z sześcioma bankami w sprawie emisji pierwszej transzy, o wartości do 3 mld zł. – Odzew ze strony rynku jest duży, zaoferowano nam dobre warunki, możemy więc zwiększyć tę transzę – powiedział „Parkietowi” Hinc.
Wiadomo, że papiery pojawią się na rynku w lipcu. Dopiero wtedy okaże się, jak duża będzie to pula. PGNiG zamierza przeznaczyć wpływy z ich sprzedaży na spłatę zobowiązań. A te prawdopodobnie nie przekroczą 1,5 – 1,7 mld zł.
Druga transza w IV kwartale
Drugą transzę zaplanowano na IV kwartał tego roku. Zarząd PGNiG już kilka tygodni temu zapowiedział, że jest zainteresowany zakupem od Skarbu Państwa akcji gdańskiej Energi. Szef spółki Michał Szubski mówił wczoraj dziennikarzom, że trwają analizy, które pokażą możliwości synergii i wycenę gdańskiej firmy.
Minister Skarbu zamierza jeszcze w tym półroczu ogłosić przetarg na zakup 85 proc. akcji Energi. Według wstępnej oceny ekspertów cała ta firma jest warta nawet 10 mld zł, a MSP będzie spodziewać się premii za oddanie kontroli inwestorowi. Trudno ocenić szanse PGNiG na wygranie przetargu. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie mieć co najmniej dwóch poważnych konkurentów – Polską Grupę Energetyczną oraz Kulczyk Holding. Zainteresowanie akcjami gdańskiej firmy wyrażają również przedstawiciele zagranicznych koncernów z branży.
Ważna decyzja URE
Ostateczna wielkość emisji obligacji PGNiG zależeć będzie nie tylko od potrzeb inwestycyjnych, ale i od sytuacji na rynku oraz decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w sprawie cen gazu w najbliższych miesiącach. Po tym, jak przez kilka tygodni PGNiG nie mogło przekonać URE do podwyżki cen o ponad 9 proc., spółka skorygowała swój wniosek taryfowy.
Z informacji „Parkietu” wynika, że teraz liczy, iż szef Urzędu Regulacji zaakceptuje propozycję podniesienia cen o około 7 proc. Ale negocjacje mogą jeszcze potrwać kilka tygodni. A zatem, choć PGNiG chciało, by nowe ceny weszły w życie od kwietnia, to najpewniej będzie to możliwe dopiero od czerwca.
Agnieszka Łakoma
PARKIET