Pięć lat w UE - opinie biznesmenów

Jak uważa założyciel Optimusa Roman Kluska, z ekonomicznego punktu widzenia wspólny rynek jest najlepszą formą rozwoju biznesu. Oprócz swobodnego przepływu towarów i technologii, pozytywny wpływ na interesy ma też większa ilość konkurentów oraz rynków zbytu.

Członkostwo w Unii ułatwiło PKN Orlen wkroczenie na rynek niemiecki, czeski i litewski. Rzecznik spółki Dawid Piekarz przyznaje, że większa konkurencja wpłynęła na system zarządzania firmą.

Gdy Polska wchodziła do Unii przedsiębiorstwo Asseco Poland działało jedynie na rodzimym rynku. Wiceprezes firmy Marek Panek uważa, że otwarcie granic było jednym z czynników, które pozwoliły Asseco zdobyć w tym roku nagrodę "Orła" dziennika "Rzeczpospolita" dla największej polskiej firmy usługowej. Obecnie przedsiębiorstwo realizuje swoje projekty praktycznie we wszystkich krajach Wspólnoty. Jedną z form działalności jest kupowanie spółek, które działają na zagranicznych rynkach.

Biznesmeni zgodnie przyznają, że kolejnym krokiem, który ułatwi im prowadzenie interesów, będzie wprowadzenie w Polsce euro.