Pieniądze z OFE trafią do ZUS? Jeśli tak, to będą stracone

Resort finansów forsuje rozwiązanie, które zaneguje sens reformy emerytalnej. Przeniesienie składek z OFE do ZUS oznacza utratę pieniędzy i zablokowanie powstania systemu wypłat emerytur kapitałowych - piszą w "Rzeczpospolitej" prof. Wojciech Otto i prof. Marian Wiśniewski.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Przemysław Jach

- Środki przesuwane z OFE do ZUS będą wydawane natychmiast na wypłatę świadczeń dla aktualnych emerytów. Kiedy my sami na emeryturę przejdziemy, żadnych emerytur kapitałowych nie otrzymamy - bo nie będzie już żadnego kapitału - piszą profesorowie Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci w artykule podkreślają, że w takim przypadku jedyną nadzieję na wypłatę emerytur będziemy mogli pokładać w wierze w zdolność państwa do ściągania danin od tych, którzy będą wówczas pracować i odprowadzać składki.

Autorzy przypominają, że będzie o to szczególnie trudno. W ciągu najbliższych 20 lat liczba emerytów będzie gwałtownie rosnąć, zaś liczba osób pracujących - kurczyć. Reforma służyła temu, by zależność wypłat od demografii znacząco osłabić.

Zdaniem profesorów tych samych argumentów o rosnącym deficycie w dyskusji o OFE, użyto dwa lata temu, kiedy radykalnie zredukowano składki kierowane do OFE. Przez ten czas nie zrobiono nic, by nie powtarzać doraźnych działań nastawionych na szybkie efekty.

- Czy działania racjonalizujące podjęte zostaną dopiero wtedy, kiedy ostatnia złotówka oszczędności emerytalnych gromadzonych w II filarze zostanie przejęta i wydana na zaspokojenie bieżących potrzeb budżetu? - pytają profesorowie Otto i Wiśniewski.

I chociaż wydaje się, że przeniesienie środków z OFE do ZUS jest mniej radykalne niż redukcja składki, to tak naprawdę, będzie miało o wiele dalej idące skutki. Zmiany tej nie da się cofnąć. Środków przekazanych do ZUS nie będzie można po latach zwrócić do OFE, ponieważ ich już nie będzie. ZUS bowiem gromadzi jedynie liczby opisujące wysokość przyszłych roszczeń emerytalnych.

Co więcej - takie przeniesienie oznacza porzucenie uruchomienia systemu wypłat emerytur z II filara. - Zawsze propozycja reaktywacji drugiego filaru będzie się rozbijała o brak infrastruktury, prawnej i instytucjonalnej do obsługi tego typu świadczeń - piszą w Rzeczpospolitej Otto i Wiśniewski.

Ich zdaniem próba likwidacji drugiego systemu emerytalnego jest nieracjonalna. Perspektywa społeczna i demograficzna nie zmieniła się na lepsze, co mogłoby by być jakąś podstawą do wzmocnienia ZUS. Otwarte Fundusze Emerytalne są wręcz odporne na procesy demograficzne, dlatego warto je utrzymać.

Ekonomiści podkreślają, że emerytalne systemy kapitałowe w wielu krajach funkcjonują dobrze, a ich ocena w Polsce jest ułomna. Dotyczy wyłącznie fazy akumulacji przed osiągnięciem dojrzałości przez system.

Trzeba wyeliminować ewidentne błędy w OFE, jest już gotowy pakiet zmian opracowany przez tzw. zespół Boniego, lecz nic się z tym nie robi. - Tak jakby rządowi zależało na podtrzymaniu systemu, który jest łatwym obiektem krytyki - piszą profesorowie.

W ich opinii bałamutne jest zrównywanie obligacji skarbowych, które kupują OFE, z zapisami księgowymi na kontach składkowych w ZUS. Uogólniając - obydwa to zobowiązania państwa, ale wiarygodności przyszłych wypłat z ZUS nikt nie wycenia. W przeciwieństwie do wiarygodności obligacji.

Eksperci podkreślają, że reforma emerytalna przeprowadzona za czasów rządów Jerzego Buzka nie była irracjonalnym kaprysem, lecz odpowiedzią na problemy, jakie wynikają z funkcjonowania systemu takiego jak ZUS. System dwufilarowy lepiej sobie radzi z "wyzwaniami przyszłości".

Wybrane dla Ciebie
Umieścili kartkę o płatnościach gotówką. Burza w komentarzach
Umieścili kartkę o płatnościach gotówką. Burza w komentarzach
Obowiązek dla 3,5 mln Polaków w 2025 r. Inaczej 5 tys. zł kary
Obowiązek dla 3,5 mln Polaków w 2025 r. Inaczej 5 tys. zł kary
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Straszą podniesieniem cen. Branża chce sprzedawać alkohol na stacjach
Straszą podniesieniem cen. Branża chce sprzedawać alkohol na stacjach
Kupił paczki niespodzianki na Vinted za niecałe 60 zł. To w nich było
Kupił paczki niespodzianki na Vinted za niecałe 60 zł. To w nich było
Ranking zamożności. Najbiedniejsze miasteczko jest na Dolnym Śląsku
Ranking zamożności. Najbiedniejsze miasteczko jest na Dolnym Śląsku
Rząd podniesie akcyzę? Resort rolnictwa ostrzega przed skutkami
Rząd podniesie akcyzę? Resort rolnictwa ostrzega przed skutkami
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość