Pieniądze za lokum wydaj na następne
Sprzedaż mieszkania może być zwolniona z PIT. Przychód trzeba przeznaczyć na cel mieszkaniowy. Urząd chce, aby były to te same pieniądze.
Osoba, która przeznaczy pieniądze ze sprzedaży mieszkania na kolejną nieruchomość, nie zapłaci podatku. Gorzej, jeśli wyda je na inny cel, a nowe lokum sfinansuje kredytem. Już drugi raz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że wtedy nie przysługuje zwolnienie.
Dziwne zachowanie urzędu
Małżeństwo sprzedało działkę i w ciągu dwóch lat kupiło nową – pod budowę domu. Nie zapłaciło podatku, bo przychód ze zbycia gruntu przeznaczyło przecież na cel mieszkaniowy. Tak się tłumaczyło w czasie kontroli fiskusa. Ale urzędnicy w akcie notarialnym znaleźli informację, że zakup nieruchomości został sfinansowany środkami z kredytu bankowego. To nie to samo źródło, przychód ze sprzedaży gruntu nie został więc przeznaczony na cele mieszkaniowe – stwierdzili i wymierzyli podatek.
Takie samo zdanie mieli sędziowie, którzy oddalili skargę na decyzję fiskusa (sygn. III Sa/Wa 465/10, 466/10).
– Takie stanowisko prowadzi do wniosku, że na zakup działki trzeba było wydać dokładnie te same pieniądze, które zostały uzyskane ze sprzedaży poprzedniej – mówi Michał Tymburski, doradca podatkowy, który reprezentował podatników. – Tymczasem przepisy mówią o przychodzie, którym jest pewna wartość, a nie konkretne środki pieniężne. Decydować o uldze powinny więc wysokość i sposób wydatkowania określonej kwoty, a nie jej pochodzenie.
– Często jest tak, że nową nieruchomość kupujemy dopiero po jakimś czasie – dodaje Anna Piszcz, partner w Kancelarii Radców Prawnych Bieluk i Partnerzy. – Stanowisko fiskusa i sądu powoduje, że powinniśmy zamrozić pieniądze ze sprzedaży poprzedniego lokum. To nieracjonalne, przecież z reguły się je inwestuje albo przeznacza na bieżące potrzeby.
Także rok wcześniej warszawski WSA wydał taki niekorzystny dla podatników wyrok. Uznał, że warunkiem skorzystania z ulgi jest wykazanie, iż przychód przeznaczony na cele mieszkaniowe został uzyskany ze sprzedaży nieruchomości (sygn. II SA/Wa 760/09).
Zawężająca interpretacja
Wątpliwości mają jednak sami sędziowie. Tenże WSA (ale w innym składzie) w podobnej sprawie podkreślił, że nie można wymagać, by zakup nieruchomości nastąpił ze środków pochodzących ze sprzedaży. Zwolnienie nie przysługiwałoby bowiem np. osobie, która ulokowała pieniądze w papierach wartościowych, a zbyła je dopiero po znalezieniu oferty zakupu nowego mieszkania (sygn. III SA/Wa 3005/08).
– O prawie do zwolnienia nie powinno decydować to, skąd pochodzą środki – podsumowuje Anna Piszcz.
– Przepisy powinny być interpretowane w ten sposób, że ulga przysługuje, jeśli podatnik w ciągu dwóch lat przeznaczy taką samą kwotę na cele mieszkaniowe. Nie można ich interpretować zawężająco, byłoby to sprzeczne z ratio legis zwolnienia. Wprowadzono je po to, aby wspierać zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych ludności.
Przypomnijmy, że o zwolnieniu podatkowym dla osób sprzedających mieszkania i domy mówi obecnie art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT. Omawiane sprawy sądowe dotyczyły wprawdzie starego stanu prawnego, ale warunki zastosowania ulgi są teraz sformułowane podobnie. Tezy wyroków pozostają więc aktualne.
Warunki zwolnienia
Aby skorzystać ze zwolnienia z PIT, musimy w ciągu dwóch lat (licząc od końca roku, w którym sprzedaliśmy nieruchomość) przeznaczyć pieniądze na cele mieszkaniowe. Między innymi na:
- zakup domu lub mieszkania,
- nabycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej, - nabycie gruntu pod budowę domu lub udziału w takim gruncie, - budowę, rozbudowę lub remont domu czy mieszkania, - adaptację na cele mieszkalne budynku niemieszkalnego, - spłatę kredytu mieszkaniowego (zaciągniętego przed dniem uzyskania przychodu) oraz odsetek od takiego kredytu.
Przemysław Wojtasik