PiS chce komisji nadzwyczajnej ds. podatku miedziowego

PiS chce powołania sejmowej komisji nadzwyczajnej, która miałaby wyjaśnić konsekwencje wprowadzenia tzw. podatku miedziowego dla KGHM Polska Miedź S.A. PiS chce też od rządu szczegółowych informacji o skutkach wprowadzenia w Polsce tego podatku.

PiS chce komisji nadzwyczajnej ds. podatku miedziowego
Źródło zdjęć: © Fotolia

19.03.2014 11:45

Poseł PiS Dawid Jackiewicz przekonywał w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że podatek miedziowy "wycelowany" jest tylko w jeden podmiot gospodarczy - KGHM Polska Miedź S.A. - To podatek, który w opinii samego przedsiębiorstwa, samorządu terytorialnego, zarządu województwa dolnośląskiego oraz posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości, przyniósł szereg skutków negatywnych dla samego przedsiębiorstwa, jak i dla regionu - mówił.

Według Jackiewicza, spółka płaci budżetowi państwa 5 milionów złotych podatku dziennie.

Podatek od wydobycia niektórych kopalin (miedzi i srebra) jest pobierany w Polsce od 18 kwietnia 2012 r. Zgodnie z ustawą wielkość podatku, który wpływa do budżetu, zależy od: wartości surowców na rynku światowym, od kursu dolara amerykańskiego, w którym miedź i srebro są notowane na giełdzie, oraz od wolumenu wydobycia. Podstawę opodatkowania stanowi ilość miedzi oraz srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie.

Jackiewicz powiedział, że PiS chce powołania sejmowej komisji nadzwyczajnej, która miałaby wyjaśnić konsekwencje wprowadzenia podatku miedziowego dla KGHM Polska Miedź S.A. oraz szczegółowych informacji od rządu o skutkach wprowadzenia tego podatku. - Jako posłowie komisji skarbu państwa powinniśmy zostać zapoznani z informacjami odnośnie konsekwencji wprowadzenia tego podatku, domagamy się szczegółowych i wyczerpujących informacji - podkreślił.

Wojciech Zubowski (PiS) zauważył, że po wprowadzeniu podatku miedziowego w Polsce spadła rentowność niektórych zakładów KGHM Polska Miedź S.A. - Nie ma informacji, czy wcześniej planowane obszary eksploatacji zostaną utrzymane, nie ma też informacji, w jaki sposób podatek wpłynął na zasadność, opłacalność rozpoczętych inwestycji, które są już w trakcie realizacji - podkreślił poseł PiS.

W kwietniu 2012 roku klub PiS skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę, która przewiduje opodatkowanie wydobycia miedzi i srebra. Według PiS niedopuszczalne jest tworzenie takiego prawa, które oddziałuje tylko na jedną spółkę - w tym wypadku KGHM wydobywającą miedź i srebro.

Pod koniec ubiegłego roku o zniesienie podatku od wydobycia niektórych kopalin zaapelował do Sejmu i Senatu sejmik województwa dolnośląskiego. W apelu podkreślono, że podatek uderza w kondycję ekonomiczną KGHM i może przyczynić się do wzrostu bezrobocia w regionie. Zaznaczono też, że podatek od wydobycia niektórych kopalin jest obciążeniem dotyczącym tylko KGHM i tylko województwa dolnośląskiego. - Jego wprowadzenie zmniejszyło konkurencyjność polskiego przemysłu miedziowego w świecie i spowodowało, że wydobycie rudy miedzi i srebra w niektórych dolnośląskich złożach przestało się opłacać - napisano w apelu.

Na początku grudnia ub.r. resort finansów poinformował, że dochody budżetu państwa z podatku od wydobycia niektórych kopalin wyniosły na koniec października 2013 r. 1 mld 632,386 mln zł, czyli 74,2 proc. planu na ten rok. W ustawie budżetowej na 2013 r. zapisano dochód z podatku od wydobycia niektórych kopalin na poziomie 2,2 mld zł. Planowany dochód z tytułu tego podatku w 2014 r. to około 2 mld zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)