PiS: założenia budżetu na 2009 r. są zbyt optymistyczne
Skala obniżenia założeń makroekonomicznych
dotyczących wzrostu ekonomicznego w 2009 r. jest zbyt
optymistyczna - powiedziała w imieniu Klubu PiS Aleksandra Natalli-
Świat.
03.12.2008 11:40
Rząd obniżył założenia dotyczące tempo wzrostu gospodarczego w 2009 r. z 4,8 proc. do 3,7 proc.
_ Do dziś, nie znaliśmy propozycji rządu, poprawka przed chwilą została przedstawiona (...) nie było czasu na zapoznanie się z nią _ - powiedziała Natalli-Świat.
Według niej, jest to "niepoważne" traktowanie prac na ustawą budżetową.
Posłana zauważyła, że od początku prac nad budżetem dyskusja koncentrowała się głównie na założeniach makroekonomicznych. Już wtedy posłowie, jak i eksperci, wskazywali, że założony w projekcie ustawy budżetowej wzrost PKB na 2009 r. w wysokości 4,8 proc., jest zbyt duży.
Natalli-Świat dodała, że PiS wskazywał, że światowy kryzys ekonomiczny wpłynie na polską gospodarkę, podczas gdy rząd upierał się przy wcześniejszych swoich założeniach.
W opinii PiS, nawet skorygowany wskaźnik wzrostu PKB do 3,7 proc. jest zbyt wysoki. Zdaniem Natalii-Świat, nierealne są również założenia dochodów budżetowych. Według niej, zmniejszą się one nie o zakładane 1,7 mld zł, ale nawet o kilkanaście miliardów.
_ Wydaje się, że rząd dąży do przyjęcia budżetu za wszelką cenę, chcąc zachować dotychczasowe założenia. Prawdziwe zmiany będą dokonywane w ciągu roku _- mówiła Natalli-Świat.
Posłanka wskazywała, że zbyt optymistyczne jest także założenie dochodów z prywatyzacji. Budżet zakłada, że z tego tytułu wpłynie do państwowej kasy 12 mld zł. Jej zdaniem, w obecnej sytuacji oznacza to "wyprzedaż majątku publicznego".
Posłana skrytykowała nieuwzględnienie w projekcie ustawy budżetowej środków na finansowania tzw. inwestycji początkowych w górnictwie. Uważa ona, że ma to kolosalne znaczenie w sytuacji rosnących cen na energię.